A A+ A++

Rosyjscy piloci szukają dodatkowego zarobku. “Taksówkarz czy ładowacz – nie można wybrzydzać”

Samoloty rosyjskich linii nie tylko się rozszczelniają, mają kłopoty z silnikami i podwoziem, ale i z pilotami. Kto mógł, po wywołanej przez Kreml wojnie z Ukrainą, uciekł zagranicę. Wielu rosyjskich pilotów pracuje w azjatyckich liniach, najwięcej w Chinach. We wrześniu 2023 r. Airbus A320 Uralskich Linii Lotniczych lecący z Soczi do Omska ze 170 pasażerami pilotował drugi pilot, Eduard Siemionow, gdyż pierwszy zwolnił się niedługo przed lotem.

Siemionow musiał ratować ludzi i maszynę, kiedy podczas lotu wysiadła hydraulika. Pilot podjął decyzję o lądowaniu awaryjnym obawiając się zatrzymania pracy silników. Posadził airbusa w szczerym polu w obwodzie nowosybirskim. Żaden z pasażerów nie odniósł obrażeń.

Piloci, którzy w Rosji pozostali, zarabiają mało, w porównaniu z tym co oferują np. chińskie linie. I chociaż są nadmiernie obciążeni pracą, wielu szuka dodatkowych zajęć. Dopiero pod koniec kwietnia tego roku rosyjskie m … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZTP rozpędził się z kontrolami. 1000 przyłapanych na trasie na Ruczaj
Następny artykułŁomża: Strzały w jednej ze szkół. 15-latek trafił do szpitala