Koncert w Filharmonii Narodowej wywołał ogromne poruszenie. Nie chodzi jednak o błyskawicznie znikające bilety, ale o kontrowersyjną datę w zestawieniu z artystą, który ma wystąpić. Rosyjski pianista ma zagrać w Warszawie 22 lutego, dwa dni przed drugą rocznicą inwazji Rosji na Ukrainę.
Serwis z biletami zachęca do uczestnictwa w koncercie Nikolaya Khozyainova pisząc, że „Tytan Fortepianu Wraca do Warszawy”. Rosyjski pianista wystąpi w Filharmonii Narodowej 22 lutego. Sam 32-latek poinformował o występie przed polską publicznością w swoich mediach społecznościowych.
Wielu internautom nie spodobał się sam fakt, że rosyjski artysta przyjeżdża do polski. Kontrowersje budzi także data występu, bowiem ma on się odbyć dwa dni przed drugą rocznicą ataku Rosjan na Ukrainę.
– Lepiej 24 lutego. Akurat w rocznicę napaści twoich rodaków na niepodległe państwo – napisał jeden z internautów pod wpisem pianisty.
Również Filharmonia narodowa zamieściła w swoich mediach społecznościowych zapowiedź koncertu Khozyainova. Gdy pojawiło się tam wiele krytycznych komentarzy, post został usunięty.
– W czasie tej strasznej wojny, którą prowadzi Rosja z Ukrainą, Filharmonia Narodowa w Warszawie zaprasza do Polski rosyjskiego muzyka, który to nigdy tej wojny nie potępił i jeszcze narzekał, że czuje się dyskryminowany, kiedy na świecie odwołują jego koncerty, bo on przecież Putina osobiście nie zna. Wstyd i hańba! – napisała polsko-ukraińska aktywistka Natalia Panchenko.
Źródło: stefczyk.info/na podst.Fakt Autor: MS
Fot. pixabay/zdj. ilustracyjne
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS