Taki dron mógł znaleźć się nad Polską. Zdjęcie z 2013 roku
Jak ustaliły ukraińskie siły powietrzne, rosyjski dron typu “Forpost” znalazł się w polskiej przestrzeni powietrznej. Maszyna fotografowała zniszczony poligon koło Lwowa, a nad naszym krajem leciała przez chwilę. Następnie dron wrócił nad Ukrainę, gdzie został zestrzelony. – To informacja medialna, której nie potwierdzają służby wojskowe – przekazał szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.
Jak podały siły powietrzne Ukrainy na Telegramie, rosyjski dron typu “Forpost” fotografował najpewniej jednostkę wojskową w Jaworowie nieopodal Lwowa, by agresorzy dowiedzieli się o skali jego zniszczeń. Do ataku na to miejsce doszło w niedzielę.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Media: USA poinformowały sojuszników o możliwym wsparciu Rosji przez Chiny
“Następnie wleciał do Polski, wrócił w ukraiński obszar powietrzny i został zestrzelony przez naszą obronę przeciwlotniczą” – dodały wojska.
Ukraińskie wojsko: Rosja prowokuje bez wahania, wlatuje w przestrzeń państw NATO
Ukraińcy szukają szczątków maszyny. Przekazali też, że mają informacje o zestrzeleniu w Rumunii innego bezzałogowego statku powietrznego Orlan-10, również należącego do Rosjan.
ZOBACZ: Ambasadorowie państw członkowskich przy UE zatwierdzili czwarty pakiet sankcji wobec Rosji
“Okupanci kontynuują swoje prowokacyjne działania bez wahania, wlatując w przestrzeń powietrzną państw członkowskich NATO” – stwierdzili.
O komunikat armii Ukrainy został zapytany we wtorek szef kancelarii premiera RP Michał Dworczyk. – To informacja medialna, której nie potwierdzają służby wojskowe. Poruszamy się w przestrzeni medialnej – odparł.
wka/polsatnews.pl
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS