A A+ A++

Pod koniec października świat open source obiegła wiadomość o usunięciu kilkunastu rosyjskich programistów, którzy pracowali nad jądrem Linuksa. W odwecie Rosyjskie Ministerstwo Rozwoju Cyfrowego wkroczyło do akcji z planami stworzenia własnej społeczności Linuksa.

– Usuń niektóre wpisy ze względu na różne wymagania zgodności. Mogą powrócić w przyszłości, jeśli zostanie dostarczona wystarczająca dokumentacja – takiego maila wysłał w drugiej połowie października Greg Kroah-Hartman, główny opiekun jądra Linuksa. Krótka wiadomość towarzyszyła łatce, usuwającej jedenastu programistów z pliku “MAINTAINERS”. 

Społeczność szybko wychwyciła, że wspomniane “niektóre wpisy” to rosyjskie imiona lub adresy e-mail w domenie .ru. Natomiast w przypadku “różnych wymogów zgodności” chodziło tak naprawdę o kolejne sankcje przeciwko Rosji i rosyjskim firmom, które związane są z atakiem na Ukrainę.

Rosyjscy programiści usunięci z pracy nad jądrem Linuksa

Jądro jest rdzeniem systemu operacyjnego. Jądro Linuksa jest projektem typu open source składającym się z milionów linii kodu. Całość jest zorganizowana w podsystemy, nadzorowane przez opiekunów. Wspomniany plik “MAINTAINERS” zawierał serię zmian i aktualizacji jądra oraz listę osób pracujących nad różnymi częściami jądra. Niektórzy opiekunowie i programiści byli zaskoczeni tą decyzją, pojawiły się głosy wzywające do cofnięcia decyzji lub doprecyzowania jej. Twierdzili, że wykluczenie osób jest sprzeczne z głównymi założeniami nie tylko całego systemu, ale i zasad open source, które polegają na swobodnym udostępnianiu kodu źródłowego każdemu zainteresowanemu, który może go przeglądać, modyfikować i rozpowszechniać.

Nie powinno dziwić, że do sprawy odniósł się twórca Linuksa Linus Torvalds z komentarzem: – Ok, mnóstwo rosyjskich trolli krąży. – Dodał także, że “całkowicie jasne jest, dlaczego dokonano tej zmiany” i “rosyjskie fabryki trolli” nie cofną tej decyzji.

Za co odpowiedzialni byli rosyjscy programiści? Według przekazów zagranicznych mediów pracowali oni nad sterownikami, które umożliwiały współpracę z takimi firmami jak Acer, Cirrus Logic, ale także rosyjskim producentem procesorów Baikal. Ten ostatni ogłosił upadłość jeszcze w 2023 r. Profil na GitHubie jednego z wydalonych programistów wskazuje, że pracował on dla rosyjskiej sankcjonowanej firmy. Warto przy tej okazji wspomnieć, że to nie pierwsze sankcje przeciwko Rosji i jej przedsiębiorstwom, które dotyczyły jądra Linuksa – w zeszłym roku część poprawek została odrzucona przez jednego z opiekunów.

Rosja organizuje własną społeczność Linuksa

Rosyjskie Ministerstwo Rozwoju Cyfrowego wkroczyło do akcji z planami stworzenia własnej społeczności Linuksa. Nie ukrywano przy tym faktu, że decyzję przyspieszyło wydalenie z projektu programistów, co skomentowano jako “dyskryminację” wobec Rosjan.

Jeden z ekspertów, z którym rozmawiał RBC.ru, uważał, że decyzja Zachodu “negatywnie wpłynie na życie społeczności programistów, wzajemne zaufanie w jej obrębie, a zatem na jakość produktu”. Jednak według relacji tej samej osoby “nic krytycznego się nie wydarzy”, ponieważ rosyjskie poprawki nadal będą akceptowane. Wydalenie rosyjskich programistów nie oznacza, że żaden Rosjanin nie może pracować nad rozwojem jądra systemu. W projekt wciąż mogą być zaangażowane osoby związane z innymi instytucjami i firmami mieszczącymi się poza Rosją.

Rosja od początku wojny z Ukrainą odcina się od Zachodu. Europejskie i amerykańskie firmy zastępowane są rosyjskimi odpowiednikami. Być może więc Rosja zdecyduje się na tworzenie forka jądra Linuksa i jego rozwój we własnym kraju. Jednak wg informacji przekazanyc … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTusk i Scholz na kolizyjnym kursie. Porażka jednego, będzie sukcesem drugiego
Następny artykułDragon Age: The Veilguard ma ocenę graczy 3.8/10 na Metacritic. Serwis wydał oświadczenie