Osoby jeżdżą bez biletu, a potem ignorują mandaty. W skali kraju są to zaległości wynoszące ponad 512 milionów złotych.
Z analizy Krajowego Rejestru Długów wynika, że w ciągu ostatnich trzech lat zaległości za jazdę “na gapę” wzrosły o 37 procent – a największy przyrost nastąpił wśród nieletnich. Ich zobowiązania za jazdę bez biletu wzrosły w tym czasie ponad 12- krotnie. – W naszym rejestrze widnieje ponad tysiąc niepełnoletnich “gapowiczów”. W odróżnieniu od pozostałych grup wiekowych, przeważają wśród nich dziewczęta. I choć osoby poniżej 18 roku życia wciąż stanowią najmniejszą grupę wśród “gapowiczów”, to ich dług w ciągu ostatnich 3 lat rósł najszybciej. Jeszcze w 2018 roku suma ich zobowiązań ledwo przekraczała 40 tys. zł, dziś to prawie 511 tys. zł – informuje Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów.
Najczęściej za jazdę “na gapę” są karani mieszkańcy Śląska i Wielkopolski, ale pasażerowie z województwa łódzkiego w tej klasyfikacji zajmują wysokie, trzecie miejsce. W naszym regionie prawie 61 tysięcy osób ma do oddania niemal 85 mln zł za jazdę bez biletu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS