A A+ A++

PODSUMOWANIE:

  • UE zawiesi umowę o ułatwieniach wizowych dla Rosjan
  • Rosja znów wstrzymała dostawy gazu głównym rurociągiem do Europy, powołując się na konieczność konserwacji jedynego pozostałego kompresora.
  • Delegacja Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) przybyła do miasta Zaporoża na południu Ukrainy przed wizytą w rosyjskiej elektrowni jądrowej
  • Doszło do potężnej eksplozji na Krymie. Nie są jeszcze znane jej przyczyny
  • Ukraina otrzymała w sierpniu 4,6 mld dol. pomocy finansowej z zagranicy
  • Podczas ostatniej doby ukraińskie oddziały atakując pozycje wojsk rosyjskich przy pomocy artylerii zniszczyły trzy magazyny amunicji, przeprawę przez Dniepr, 82 żołnierzy i 30 sztuk sprzętu, poinformowało w raporcie Dowództwo Operacyjne “Południe”
  • Chcesz pomóc? Narodowy Bank Ukrainy uruchomił specjalne konto, na które można wpłacać datki bezpośrednio na ukraińską armię.

Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell poinformował po posiedzeniu unijnych ministrów spraw zagranicznych w Pradze, że uzgodniono pełne zawieszenie umowy z Rosją o ułatwieniach wizowych.

Rosjanom będzie trudniej dostać wizy, a liczba nowych wiz zostanie znacząco ograniczona – powiedział Borrell na konferencji prasowej.

“Obserwujemy znaczny wzrost liczby przekroczeń granicy z Rosji do państw sąsiednich. Staje się to zagrożeniem dla bezpieczeństwa. Dlatego wraz z ministrami spraw zagranicznych Unii Europejskiej zgadzamy się dziś na pełne zawieszenie umowy o ułatwieniach wizowych między UE a Rosją” — napisał na Twitterze szef unijnej dyplomacji.

Nie będzie jednak całkowitego zakazu wizowego dla obywateli Rosji. Kilka krajów członkowskich opowiedziało się przeciw takiemu rozwiązaniu. Całkowitemu zakazowi oprócz Węgier sprzeciwiają się m.in. Niemcy i Francja. Również belgijska minister spraw zagranicznych Hadja Lahbib powiedziała, że jej kraj nie chce całkowitej izolacji Rosjan.

Jak podał w środę „Financial Times”, pięć graniczących z Rosją państw Unii Europejskiej – Polska, Finlandia, Litwa, Łotwa i Estonia – zagroziło we wspólnym oświadczeniu przyjęciem “środków krajowych” w celu zmniejszenia liczby wjeżdżających Rosjan, jeśli UE nie uzgodni wspólnego podejścia.

Silosy zbożowe w drugim co do wielkości porcie Ukrainy, Mikołajowie, zapaliły się po tym, jak zostały ostrzelane przez Rosjan, poinformowała służba ratunkowa Ukrainy.

W oświadczeniu na Facebooku ukraińskie służby ratunkowe napisały, że “w wyniku ostrzału Mikołajowa zapaliły się silosy zbożowe w obiekcie infrastruktury w rejonie Korabelnym. Trwa gaszenie pożarów”.

Delegacja Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) przybyła do miasta Zaporoża na południu Ukrainy przed wizytą w elektrowni jądrowej.

Konwój przywiózł 14-osobową drużynę pod wodzą szefa MAEA Rafaela Grossiego, która rano wyjechała z Kijowa. Miasto znajduje się zwykle około dwóch godzin jazdy od fabryki, ale nie jest jasne, jak i kiedy zespół dotrze na miejsce, biorąc pod uwagę, że tamtejsze tereny są zajęte przez Rosjan.

Przed wyruszeniem ze swoim zespołem do Zaporoża dziś rano, Grossi powiedział dziennikarzom, że planują spędzić w zakładzie “kilka dni”.

Mychajło Podolak, kluczowy doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, powiedział dziś, że siły rosyjskie stają się “bardziej aktywne na terytoriach okupowanych”. W poście na Twitterze twierdził, że okradają firmy, rolników i rozbierają fabryki.

Ministrowie spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej na nieformalnym spotkaniu w Pradze dyskutują o ograniczeniach wizowych dla obywateli Rosji. Możliwe jest zawieszenie umowy, która ułatwia Rosjanom podróżowanie po UE, ale niektóre państwa uważają, że to krok niewystarczający.

Minister spraw zagranicznych Czech Jan Lipavsky stwierdził, że Europa musi wysłać jasny sygnał polityczny, także dlatego, że kraje skandynawskie mają zatłoczone granice – powiedział.

Według szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella, który przewodniczy pracom ministrów w Pradze, UE powinna czerpać inspirację z Finlandii, która ograniczy liczbę wiz wydawanych rosyjskim turystom do jednej dziesiątej obecnej liczby.

Do potężnej eksplozji doszło dziś rano na Krymie. Palił się skład ropy naftowej, a nad miastem unosiły się ogromne kłęby dymu. Na razie nieznana jest przyczyna wybuchów.

Czterech cywilów zginęło, a dwóch zostało rannych w ciągu ostatniej doby w rosyjskich ostrzałach w obwodzie donieckim na południowym wschodzie Ukrainy – poinformował w środę na Telegramie szef regionalnych władz Pawło Kyryłenko.

Jak powiadomił, dwie osoby zginęły w miejscowości Kliszczijiwka, a po jednej w Bachmucie i Korsuniwce.

Od 24 lutego, czyli początku inwazji Rosji na sąsiedni kraj, zginęło 781 mieszkańców Donbasu, a 1986 zostało rannych. Statystyka ta nie uwzględnia jednak bilansu ofiar w zniszczonych, okupowanych przez agresora miastach Mariupol i Wołnowacha.

Po zajęciu na początku lipca większości obwodu ługańskiego, rosyjskie siły znacząco wyhamowały tempo ofensywy w Donbasie, a walki na wschodzie Ukrainy przyjęły charakter wojny pozycyjnej. W ocenie większości analityków kolejnym celem najeźdźcy miało być miasto Bachmut w północnej części regionu donieckiego, lecz Kreml nie odnotowywał w ostatnich tygodniach postępów na tym odcinku frontu.

W ramach prowadzonej na południu kraju kontrofensywy ukraińskie siły atakują rosyjskie bazy wojskowe, linie komunikacyjne i składy amunicji; działania te zostały ostatnio zintensyfikowane – powiadomił w najnowszym raporcie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

We wtorek ponownie ostrzelano samochodowy i kolejowy most Antonowski na Dnieprze pod Chersoniem, most Darjiwski na rzece Ingulec, a także przeprowadzono uderzenia na rosyjskie przeprawy promowe. Niszczenie przez Ukraińców takich improwizowanych przepraw ma jednak ograniczone znaczenie operacyjne, dlatego powinno stanowić element szerszej ofensywy lądowej – ocenił ISW.Eksperci z waszyngtońskiego ośrodka potwierdzili, że ukraińskie wojska wyzwoliły miejscowość Archanhelske na północy obwodu chersońskiego, w pobliżu granic z regionami mikołajowskim i dniepropietrowskim. Jak podkreślono w analizie, wcześniej pojawiały się doniesienia o ucieczce żołnierzy ze 109. pułku sił zbrojnych samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, lecz bez dokładnej informacji, gdzie mogło dojść do tego zdarzenia. Jak powiadomił amerykański ośrodek, 109. pułk został pod koniec lipca rozmieszczony właśnie w Archanhelskem, co wskazuje na wiarygodność raportów Kijowa o odbiciu tej miejscowości.

Ukraiński ruch oporu prawdopodobnie podjął we wtorek walkę z okupantem w północnej części miasta Chersoń. Potwierdzają to nagrania w mediach społecznościowych, a także rosyjskie doniesienia o rzekomym “zniszczeniu ukraińskiej grupy zwiadowczej” w Chersoniu. Przebicie się regularnego oddziału wojskowego przez teren kontrolowany przez wroga, rozciągający się na odległość ponad 10 km od granic miasta, jest jednak mało prawdopodobne – ocenił ISW.

Amerykańscy analitycy potwierdzili wtorkową ocenę ukraińskiego eksperta Ołeha Żdanowa, że pojęcie “kontrofensywa” należy rozumieć nie jako zmasowane natarcie na południowym odcinku frontu, lecz szerzej – jako kombinację ataków na składy, bazy wojskowe i obiekty infrastruktury, a także szturmów na ograniczoną skalę, podejmowanych z myślą o jak najmniejszych stratach własnych.

“Ukraińskie kontruderzenie to spójny proces, którego prawidłowe przeprowadzenie będzie wymagało trochę czasu. Kreml prawdopodobnie wykorzysta brak szybkiego wyzwolenia Chersonia lub milczenie (Kijowa w kwestii) postępów (na froncie), by przedstawić te wysiłki jako nieudane i tym samym osłabić wiarę w (sukces Ukrainy)” – konkludują badacze z ISW.W raporcie poinformowano również, że rosyjskie władze planują utworzyć “ośrodki adaptacyjne” dla cywilów przymusowo deportowanych z Ukrainy. O tej inicjatywie miał rozmawiać w poniedziałek z prezydentem Władimirem Putinem szef Federalnej Agencji ds. Narodowościowych Igor Barinow.

“Putin prawdopodobnie wyznacza cele przymusowej asymilacji przesiedlonych Ukraińców, aby pozbawić ich tożsamości kulturowej” – zaalarmował ISW.

Rosja wstrzymała dostawy gazu głównym rurociągiem do Europy, powołując się na konieczność konserwacji jedynego pozostałego kompresora.

Jak podaje rosyjski państwowy gigant energetyczny Gazprom, przerwa na konserwację Nord Stream 1 oznacza, że ​​gaz nie popłynie do Niemiec aż do soboty 3 września.

Rządy europejskie obawiają się, że Moskwa może przedłużyć przerwę w odwecie za nałożone zachodnie sankcje. Dalsze ograniczenia w dostawach gazu do Europy spotęgowałyby kryzys energetyczny, który już spowodował, że ceny hurtowe gazu wzrosły o ponad 400 proc. w stosunku do sierpnia ubiegłego roku.

Ukraina chce, by misja Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej dotarła do Zaporoskiej Elektrowni Atomowej i zakończyła się “strategicznymi decyzjami”; konieczna jest niezwłoczna demilitaryzacja siłowni – oświadczył prezydent Wołodymyr Zełenski podczas spotkania z szefem MAEA w Kijowie.

“Chcemy, by misja Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, na czele z dyrektorem Grossim, znalazła sposób, dzięki naszym służbom specjalnym i przez korytarz bezpieczeństwa dotarła do elektrowni i zrobiła maksimum, by uniknąć zagrożenia na skalę światową” – powiedział Zełenski, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

“Sytuacja w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej oraz w Enerhodarze jest nadzwyczaj niebezpieczna z powodu działań okupujących je rosyjskich wojsk, a ryzyko katastrofy nuklearnej ani na chwilę nie maleje” – powiedział w wieczornym wystąpieniu prezydent Zełenski.

„Okupanci nie opuszczają elektrowni, kontynuują ostrzały, nie wyprowadzają swojego uzbrojenia i amunicji” – podkreślił.

Wojska rosyjskie podjęły nieskuteczne próby ataków na kilku odcinkach frontu w obwodzie donieckim; trwają walki o Kodemę pod Bachmutem – poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Dodano, że przeciwnik wzmacnia swoje zgrupowanie w rejonie Doniecka.

Siły ukraińskie odparły ataki wroga w okolicach miejscowości Sznurki (pod Słowiańskiem), a także w rejonie Bachmutu, gdzie przeciwnik próbował przesunąć się w kierunku miejscowości Zajcewe, Weseła Dołyna i Bachmut – przekazano komunikacie.

“Jednocześnie najeźdźcy z kilku stron próbują zdobyć kontrolę nad Kodemą (miejscowość na południe od Bachmutu), trwają walki” – powiadomiono.

Ukraina otrzymała w sierpniu rekordową pomoc finansową z zagranicy w wysokości 4,6 mld dol.; we wrześniu spodziewamy się dalszego wsparcia od USA i Unii Europejskiej – poinformował minister finansów Serhij Marczenko.

Interfax-Ukraina przypomina, że Ukraina spodziewała się otrzymać w sierpniu 6 mld dol. pomocy, a we wrześniu – 4,7 mld. dol.

O potępienie zbiorowego zabójstwa ukraińskich jeńców wojennych przez siły rosyjskie w obozie w okupowanej Ołeniwce i uznaniu go za akt terroru zaapelowała do państw i organizacji międzynarodowych Rada Najwyższa Ukrainy.

Jak informuje agencja Interfax-Ukraina, Rada Najwyższa zwróciła się do ONZ, UE, Rady Europejskiej, OBWE, parlamentów i rządów państw NATO, Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża, organizacji międzynarodowej Lekarze bez Granic w związku z aktem zbiorowego zabójstwa ukraińskich wojskowych w obozie w okupowanej przez Rosjan Ołeniwce w obwodzie donieckim.

Rada Najwyższa zaapelowała do ONZ i MKCK, by “niezwłocznie zareagowały na ten akt terrorystyczny, popełniony przez Rosję i skierowały do Ołeniwki swoich przedstawicieli w celu przeprowadzenia inspekcji”.

Konsekwencje rosyjskiej napaści na Ukrainę, wsparcie dla tego państwa i luki w zdolnościach obronnych powstałe po przekazaniu sprzętu, były tematami rozmów szefów resortów obrony państw UE w Pradze – poinformował wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

Jak powiedział Błaszczak dziennikarzom, ministrowie obrony państw UE, którym towarzyszyli przedstawiciele NATO i ONZ oraz – zdalnie – minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow, omawiali konsekwencje rosyjskiej napaści na Ukrainę dla bezpieczeństwa światowego.

Szef MON wyraził przekonanie, że funkcjonujący poza budżetem UE fundusz – European Peace Facility – wynoszący 5 mld euro w perspektywie siedmioletniej “jest zbyt skromny”. Jak relacjonował, zgłosił postulat zwiększenia funduszu, aby można było “wykorzystując zasadę solidarności europejskiej odtworzyć magazyny państw, które darowały sprzęt i amunicję”.

UNESCO poinformowało, że popiera wniosek Ukrainy o wpisanie Odessy na listę światowego dziedzictwa.

Odessa, jak również wpisane już na listę światowego dziedzictwa Kijów i Lwów, mają być również umieszczone na liście “Światowego Dziedzictwa w Zagrożeniu”. Czarnomorski port Odessa znajduje się zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od linii frontu i był on już wielokrotnie narażony na ostrzał artyleryjski – podkreśla UNESCO.

Pierwszy od czasu uruchomienia tzw. Inicjatywy Zbożowej statek z ukraińskim zbożem dotarł do Afryki – powiadomiło ukraińskie ministerstwo infrastruktury. Zamówiony przez ONZ transport pszenicy dopłynął do Dżibuti, skąd zostanie przewieziony do Etiopii.

Jak podano, masowiec Brave Commander, wynajęty przez Światowy Program Żywnościowy, ma na pokładzie 23 tys. ton pszenicy. Wypłynął z ukraińskiego portu Piwdennyj koło Odessy 16 sierpnia. We wtorek z tego samego portu wypłynął masowiec Karteria z 37,5 tys. ton pszenicy dla Jemenu.

Oskarżany o korupcję i zdradę stanu były członek kierownictwa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Andrij Naumow, który został zatrzymany w Serbii, może otrzymać azyl w Rosji i złożyć tam zeznania w propagandowym procesie ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego – poinformował we wtorek niezależny rosyjski portal Insider.

Naumow był w latach 2019-21 szefem Głównego Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego SBU. W ukraińskiej służbie uchodził za protegowanego jej szefa Iwana Bakanowa, blisko związanego z Zełenskim. Oficera nazywano nawet “portfelem Bakanowa”. 24 lutego, kilka godzin przed rozpoczęciem inwazji Rosji na Ukrainę, Naumow uciekł z kraju do Niemiec, wywożąc znaczną sumę pieniędzy i kamienie szlachetne, m.in. brylanty.

W czerwcu Naumow i obywatel Niemiec Ołeksandr Akst, również oskarżany w Ukrainie o korupcję, zostali zatrzymani w Serbii podczas próby przekroczenia granicy tego kraju z Macedonią Północną. Były członek kierownictwa SBU miał przy sobie 600 tys. euro w gotówce, dolary amerykańskie i kamienie szlachetne. Jak przekazał Insider, Naumow zamierzał dać łapówkę serbskim urzędnikom, aby uniknąć ekstradycji na Ukrainę. Oficer odmówił pomocy konsularnej oferowanej przez ambasadę Ukrainy w Belgradzie.

Według ukraińskiego portalu obozrevatel.com, Kreml zaproponował Naumowowi azyl w zamian za złożenie “zeznań” w propagandowym procesie Zełenskiego. Były wysoki rangą oficer SBU miałby potwierdzić, że prezydent Ukrainy jakoby ponosi odpowiedzialność za “ludobójstwo rosyjskojęzycznej ludności cywilnej w Donbasie” – ustalili niezależni dziennikarze.

Współpracownicy lidera opozycji antykremlowskiej Aleksieja Nawalnego opublikowali listę 200 przedstawicieli elit rosyjskich, którzy, nie licząc przywódców Rosji i wysokich rangą wojskowych, najbardziej przyczynili się do rozpoczęcia wojny w Ukrainie i powinni być objęci sankcjami.

Listę opublikowano na stronie internetowej Międzynarodowej Fundacji Walki z Korupcją. Autorzy wykazu twierdzą, że sporządzili go na prośbę MSZ Wielkiej Brytanii. Informują, że lista zawiera nazwiska “głównych podżegaczy wojennych, przeciwko którym należy wprowadzić sankcje w pierwszej kolejności”. Są to osoby nie objęte dotąd sankcjami brytyjskimi.

Na liście znaleźli się: ministrowie, parlamentarzyści, wojskowi i funkcjonariusze struktur siłowych, przedstawiciele prokremlowskich mediów i biznesu.

Ministerstwo obrony Rosji postanowiło zwiększyć liczbę najemników z prywatnych firm wojskowych, walczących na Ukrainie, w związku z tym, że “nieoficjalna mobilizacja” nie przynosi oczekiwanych efektów. Rosjanie coraz częściej odmawiają umierania za idee kremlowskiego dyktatora – informuje ukraiński wywiad wojskowy.

Ukraiński wywiad ocenia, że obecnie na okupowanych terytoriach Ukrainy znajduje się 4500-5000 bojowników z takich prywatnych armii. “Na niektórych odcinkach są oni wykorzystywani jako oddziały szturmowe, wysyłane na pierwszą linię ataku” – przekazał wywiad.

Unia Europejska przekazuje 5 mln tabletek jodku potasu Ukrainie, aby chronić Ukraińców przed potencjalnym ryzykiem promieniowania – podała Komsija Europejska.

26 sierpnia UE otrzymała od rządu Ukrainy wniosek o tabletki jodku potasu jako prewencyjny środek bezpieczeństwa w celu zwiększenia poziomu ochrony wokół elektrowni atomowej w Enerhodarze. Tabletki jodku potasu byłyby stosowane w ograniczonych sytuacjach, aby uniknąć wchłaniania przez tarczycę wdychanego lub połkniętego radioaktywnego jodu.

Zgodnie z przewidywaniami, rosyjskie wojska ostrzeliwują drogi, którymi misja Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) powinna dotrzeć do Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Celem Kremla jest zmuszenie delegacji, by dojechała na miejsce przez okupowane Krym lub Donbas – oznajmił we wtorek doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.

W jego ocenie są to celowe działania Rosjan, którzy “robią wszystko”, żeby narzucić MAEA przejazd przez zajęte terytoria Ukrainy. “Stanowisko Kijowa pozostaje niezmienne. Dostęp do elektrowni tylko przez obszary kontrolowane przez nas. Demilitaryzacja tego obiektu. Natychmiastowe wycofanie rosyjskich wojsk. Wyłącznie ukraiński personel na terenie siłowni” – podkreślił Podolak na Twitterze.

Rosja chce uniemożliwić Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej dokonanie inspekcji w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, ostrzeliwując teren obok tego obiektu oraz imitując działania bojowe w Enerhodarze – przekazał we wtorek szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.

“To są właśnie rosyjskie prowokacje. Teraz jest ważne, aby nie pozwolić Rosjanom dopiąć swego kłamstwami i szantażem. Powinni wynosić się z ukraińskiej ziemi” – napisał Jermak na Telegramie.

Złożona z 14 ekspertów misja Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) przebywa w Kijowie we wtorek przed planowaną na ten tydzień wizytą w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na południu Ukrainy – podała amerykańska telewizja CNN.

Według tej stacji członkowie delegacji byli w hotelu w Kijowie we wtorek rano. MSZ Ukrainy zapowiadało w poniedziałek, że tego dnia misja przybędzie do ukraińskiej stolicy.

Misja MAEA ma dotrzeć do okupowanej przez wojska rosyjskie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej w najbliższych dniach. Dziennik “Wall Street Journal” podał, że pracę w tym obiekcie eksperci rozpoczną w najbliższą środę, a zakończą w sobotę. Na czele misji stoi szef MAEA Rafael Grossi. W składzie misji są m.in. eksperci z Polski i Litwy oraz Chin i Serbii. Nie ma natomiast specjalistów z USA i Wielkiej Brytanii.

Siły ukraińskie prowokują rosyjską armię do marnowania drogich pocisków dalekiego zasięgu, ustawiając atrapy amerykańskich systemów rakietowych – podał dziennik “Washington Post”, powołując się na źródła we władzach USA i Ukrainy.

Chociaż atrapy zrobiono z drewna, ich rozróżnienie od broni autentycznej jest z wysokości rosyjskich dronów niemożliwe – wyjaśnia amerykański dziennik.

Po kilku tygodniach od rozpoczęcia ich rozstawiania wabiki przyciągnęły 10 pocisków manewrujących Kalibr. Prawdopodobne jest, że to ich zniszczenie mogło skutkować powtarzanymi przez stronę rosyjską informacjami o rzekomym eliminowaniu dostarczanego przez Zachód uzbrojenia. “Rosjanie twierdzą, że zniszczyli więcej systemów HIMARS niż ich w ogóle wysłano” – powiedział “WP” amerykański dyplomata.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚwiątek, Hurkacza i Linette zaczynają grę w US Open
Następny artykułCzy instytucje finansowe mogą kopiować dowody osobiste?