A A+ A++

Gdy Rosjanie wycofywali się z ukraińskich miast, do których wcześniej wkroczyli, pozostawiali po sobie różne pułapki. Ukraińskie władze ostrzegają obywateli, że rozminowywanie kraju i usuwanie rosyjskich niewybuchów może potrwać nawet kilka lat. Jak donosi jeden z kanałów na Telegramie, małą cegiełkę do zwiększenia bezpieczeństwa dołożyły… pszczoły.

CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA. 232. dzień wojny. Armia Putina przeprowadziła 21 bombardowań lotniczych i 104 ostrzały z systemów rakietowych

Rosjanie chcieli odebrać komuś życie, ale ukraińskie pszczoły je uratowały. Saperzy Ochotniczego Formacji Towarzystwa Terytorialnego nr 1 miasta Bucza w lesie nieopodal wsi Babińce zneutralizowali pułapkę, jaką „odważni wojownicy drugiej armii świata” zostawili przed wstydliwą ucieczką z regionu

— napisano w komunikacie.

Niebezpieczeństwo czyhało w ulu, gdzie Rosjanie ukryli dwa granaty, które zostały tak zamontowane, aby wybuchły, gdy ktoś będzie próbował otworzyć ul. Jednak przez sześć miesięcy nikt na szczęście nie zbliżył się do ula. W tym czasie pszczoły zalały zapalniki kitem pszczelim, co zepsuło cały mechanizm.

Jak widać, nawet teraz są takie pułapki, więc jeśli zauważycie niebezpieczny przedmiot, żyłkę wędkarską, drut lub rzeczy, których wcześniej nie było w domu, natychmiast skontaktujcie się z linią alarmową, która działa przez całą dobę

— ostrzegli ukraińscy saperzy, którzy rozbroili granat.

kk/Interia/Telegram

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKułeba: Rosja wznawia granie głodem. Szantaż musi się skończyć
Następny artykuł53. Rybnickie Dni Literatury: spotkanie z Antonim Piechniczkiem