A A+ A++

Rosjanie wycofują część oddziałów z obwodów kijowskiego i czernihowskiego na północy kraju, a także przegrupowują siły, by skupić się na kierunku charkowskim i w Donbasie – informuje w dzisiejszym podsumowaniu sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych.

Na kierunku poleskim wojska rosyjskie nie prowadziły aktywnych działań ofensywnych, lecz kontynuowały ostrzał oddziałów ukraińskich w miejscowościach na zachód i północny zachód od Kijowa. Część sił jest wycofywana na terytorium Białorusi.

W obwodzie czernihowskim sytuacja również nie uległa większym zmianom – przeciwnik kontynuuje blokadę Czernihowa, ostrzeliwując obiekty cywilne i wojskowe. Na kierunku Browarów próbuje utrzymać zajęte pozycje.

O walkach w rejonie Browarów opowiada reportaż poniżej.

„Azow” walczy na lewym brzegu Dniepru REPORTAŻ

Na wschodzie trwa blokada Charkowa, a część sił 1. Armii Pancernej z okolic Sum wycofano z Ukrainy, by przemieścić je na inne odcinki. Siły rosyjskie zwiększyły swoje zdolności ofensywne, przerzucając pododdziały 20. Armii Ogólnowojskowej w kierunku Słowiańska.

Podczas dzisiejszych ukraińsko-rosyjskich negocjacji w stolicy Turcji, Ministerstwo Obrony Rosji wydało oficjalny komunikat, w którym poinformowało, że podjęło decyzję o drastycznym ograniczeniu aktywności wojskowej na kierunkach kijowskim i czernihowskim. Wyjaśniono, że posunięcie to jest związane z konstruktywnym tokiem rozmów w Stambule. Wygląda jednak na to, że strona rosyjska kamufluje w ten sposób swój odwrót spod Kijowa i Czernihowa, gdzie zaznała dotkliwych strat i nie była w stanie utrzymać natarcia.

Delegacje ukraińska i rosyjska przedstawiły propozycje rozejmu

pj/belsat.eu wg PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSalon łazienek Gliwice
Następny artykułWojewoda wołyński. Słowo o Henryku Józewskim