„Mamy informacje, że w mieście Bałaklija rosyjscy okupanci więzili i torturowali ludzi” – podał we wtorek wieczorem szef wydziału śledczego policji w obwodzie charkowskim Serhij Bołwinow.
Wpis Bołwinowa szokuje:
„W niedawno okupowanej Balaklii, na wydziale policji, raszyści zorganizowali kwaterę główną. Ale to nie jest najgorsze – w tym samym miejscu, w podziemiach wydziału i w budynku naprzeciwko BalDruk, raszyści urządzili więzienie i salę tortur dla okolicznych mieszkańców.
W czasie okupacji raszyści zawsze trzymali w niewoli co najmniej 40 osób, karmiąc ich dwa razy dziennie owsianką i niczym. Poprzez lokalnych współpracowników szukali osób, które służyły lub miały krewnych w ATO. Szukali też osób, które pomogły armii ukraińskiej w zniszczeniu Raszystów. A w przypadku, gdy zwolnili dużo osób, a nowych nie było – łapali ludzi na ulicy w pobliżu komisariatu. Jeden mężczyzna przebywał w „więzieniu” przez 46 dni – policjanci znaleźli zdjęcie jego brata w ukraińskim mundurze wojskowym.
Według świadków byli torturowani na różne sposoby. Nie będę opisywał wszystkich tortur, powiem tylko, że „najłatwiej” było, gdy traktowano ich prądem.
Śledczy mają też informacje o zamordowanych mieszkańcach miasta. Wiadomo o zabitych, że zostali rozstrzelani na posterunku przez Rosjan w ostatnim dniu okupacji – wszystkie szczegóły zdarzenia są wciąż dopracowywane.
Dziś wspólnie z dziennikarzami z całego świata i funkcjonariuszami Policji Narodowej relacjonujemy tragedię Bałakłiji, bo cały świat powinien wiedzieć, jacy nieludzcy są ci raszyści.”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS