Rosyjski dziennik “Kommiersant”, powołując się na anonimowe źródło, podał, że Moskwę reprezentuję w tych rozmowach szef Służby Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej (SWR) Sergiej Naryszkin.
Kto przybył do Ankary ze strony amerykańskiej, “Kommiersant” nie precyzuje, ale według agencji Reutera, która powołuje się na przedstawicieli Białego Domu, do stolicy Turcji przyleciał dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) William Burns. Ma on przekazać Rosjanom wiadomość o konsekwencjach ewentualnego użycia broni jądrowej na Ukrainie.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że nie może ani potwierdzić, ani zaprzeczyć tym informacjom – podaje niezależny rosyjski portal Meduza.
Ostatni raz delegacje rosyjska i amerykańska spotkały się w Genewie 10 stycznia, aby rozmawiać o tzw. gwarancjach bezpieczeństwa przedstawionych Waszyngtonowi przez Moskwę.
Doniesienia o rozmowach z Rosją
Na początku listopada “Washington Post” napisał, że administracja Joe Bidena nieoficjalnie zachęca Wołodymyra Zełenskiego do wykazania otwartości na negocjacje Ukrainy z Rosją.
Potem “Wall Street Journal” podał, że doradca prezydenta USA do spraw bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan prowadził przez ostatnie miesiące poufne rozmowy z doradcą prezydenta Władimira Putina do spraw międzynarodowych Jurijem Uszakowem i sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołajem Patruszewem, aby zapobiec eskalacji konfliktu na Ukrainie, w tym użycia broni jądrowej.
Z kolei według doniesień włoskiej gazety “La Stampa”, Watykan jest gotów pełnić rolę mediatora w rozmowach między Moskwą a Kijowem i zaoferował swoje terytorium jako neutralne miejsce prowadzenia rokowań pokojowych, w których mogłyby brać udział także inne strony, w szczególności USA i UE.
Czytaj też:
Brytyjskie media: Putin otrzymał od Zachodu warunki kapitulacji
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS