W materiałach przygotowanych z okazji 90. rocznicy powstania biuro konstrukcyjne Niewskoje przedstawiło dwa projekty okrętów lotniczych. Jeden z nich to lotniskowiec lekki Waran, określany jako uniwersalny okręt morski (uniwiersalnyj morskoj korabl). Biuro przedstawia go jako kompleks lotniskowcowy o wysokim stopniu automatyzacji, przystosowany do szerokiego wykorzystania systemów zrobotyzowanych.
Niewskoje nie precyzuje, czy w grę wchodzą tutaj bezzałogowce nawodne i podwodne, na pewno jednak w skład skrzydła pokładowego ma wejść do dwudziestu bezzałogowych aparatów latających. Oprócz nich lotniskowiec ma przenosić dwadzieścia cztery samoloty załogowe i sześć śmigłowców. Zakładana wyporność wynosi 45 tysięcy ton, prędkość – 26 węzłów. Nie ma informacji o planowanym układzie napędowym. Wymiary lotniskowca mają wynieść około 250 metrów długości, szerokość pokładu lotniczego – 65 metrów, a zanurzenie – 9 metrów.
Na podstawie tych danych i bardzo poglądowej grafiki przedstawionej przez biuro Niewskoje, trudno oceniać okręt. Sam projekt sprawia jednak wrażenie oszczędnościowego. Skośny pokład lotniczy jest ledwie zarysowany. Uwagę zwraca bardzo mała nadbudówka, w której trudno będzie umieścić pomost nawigacyjny i centrum kontroli lotów. Warto zwrócić uwagę, że w południowokoreańskim projekcie lotniskowca lekkiego, okrętu o zbliżonych rozmiarach zdecydowano się na dwie nadbudówki, rozdzielając tym samym pomost nawigacyjny i ośrodek zarządzania operacjami lotniczymi.
Uwagę zwraca również odejście od cech charakterystycznych wcześniejszych projektów radzieckich okrętów lotniczych, które powstały w tym samym biurze. Zrezygnowano ze skoczni startowej, co stwarza możliwość zastosowania katapult. Nie widać tez miejsca na silne uzbrojenie ofensywne i defensywne, tak charakterystyczne dla Admirała Kuzniecowa i ciężkich krążowników lotniczych projektu 1143 Krieczet. Zamiast tego pokład (wyposażony w dwa podnośniki lotnicze, po jednym na każdej burcie) jest zapełniony myśliwcami Su-33.
Rodzi to kolejne pytanie: czy lotniskowiec o takich rozmiarach będzie w stanie rzeczywiście zmieścić aż dwadzieścia cztery tak duże samoloty? Podawana przez biuro liczebność grupy lotniczej może dotyczyć maksymalnej liczby danego typu maszyn w różnych konfiguracjach. Z pewnością projekt (o ile będzie dalej rozwijany) będzie ewoluować i z czasem wiele rozwiązań zostanie wyjaśnionych i doprecyzowanych.
Nie jest to pierwszy projekt lekkiego okrętu lotniczego optymalizowanego pod kątem wykorzystania dronów. W lipcu ubiegłego roku pojawiły się informacje o prowadzonych w Chinach pracach koncepcyjnych nad śmigłowcowcem typu 076. Wymóg zastosowania zintegrowanego systemu napędu elektrycznego (IEPS) i katapult elektromagnetycznych jest traktowany jako wskazówka, że Chińczycy myślą o rozmieszczeniu na pokładzie okrętu ciężkich statków powietrznych.
Jako że Chiny nie posiadają odpowiednika F-35B, a nawet przy wykorzystaniu katapult elektromagnetycznych typ 076 będzie za mały, aby mogły z niego swobodnie operować konwencjonalne samoloty pokładowe, takie jak J-15, o pokładowej wersji J-20 nie wspominając, pod uwagę trzeba brać ciężkie bezzałogowce. Wiadomo, że w Chinach od lat prowadzone są prace nad pokładowym dronem, a kilka innych konstrukcji, takich jak na przykład Hongdu GJ-11 Lì jiàn (ostry miecz), może zostać przystosowanych do operowania z pokładów lotniskowców.
I z chińskiego, i z rosyjskiego punktu widzenia taka koncepcja może mieć liczne zalety. Wobec stale rosnących możliwości dronów i ich znaczenia na polu walki wyposażone w nie śmigłowcowce czy lotniskowce lekkie mogą stać się relatywnie tanim i skutecznym substytutem klasycznych lotniskowców lub zapewnić desantowi stałe wsparcie dronów.
W rosyjskich warunkach pomysł lotniskowca lekkiego z silną grupą bezzałogowców na pokładzie może mieć jeszcze inne znaczenie. Kreml ze względów prestiżowych chce utrzymać w służbie lotniskowiec Admirał Kuzniecow i myśli o budowie nowego okrętu tej klasy. Na początku ubiegłego roku agencja TASS informowała, powołując się na nieoficjalne źródła w przemyśle stoczniowym, że opracowanie projektu nowego lotniskowca zlecono biuru Niewskoje.
Biuro miało zdecydować się na wykorzystanie unowocześnionego projektu lotniskowca o napędzie atomowym projektu 1143.7 Uljanowsk. Jeszcze wcześniej – latem 2019 roku – biuro pokazało model wyposażonego równocześnie w skocznię i katapulty lotniskowca projektu 11430E Łamantin (manat). Jego grupa lotnicza miałaby liczyć sześćdziesiąt statków powietrznych.
Również nieoficjalnie wiadomo, że rosyjska marynarka wojenna odnosi się do tych pomysłów bez entuzjazmu. Kosztowny lotniskowiec pochłania środki, które można by przeznaczyć na budowę lub modernizację bardziej potrzebnych jednostek, a możliwości jego zastosowania przez Wojenno-morskoj Fłot są ograniczone. Stąd dużo większe zainteresowanie rosyjskich admirałów budzą mniejsze, za to bardziej wszechstronne śmigłowcowce i uniwersalne okręty desantowe, takie jak niedoszłe Mistrale i będące ich substytutem jednostki projektu 23900 budowane w Stoczni Zielonodolskiej w Kerczu na okupowanym Krymie.
Można więc spekulować, że Niewskoje usiłuje stworzyć nowoczesny perspektywiczny okręt, który jednocześnie zdobyłby zainteresowanie marynarki wojennej i zaspokoił morskie aspiracje Kremla. W tę samą stronę może zmierzać drugi projekt przedstawiony przez biuro, określany póki co jedynie jako Uniwersalny Okręt Desantowy (uniwiersalnyj diesantnyj korabl). Informacje na jego temat są bardzo ogólnikowe. Planowana wyporność to około 30 tysięcy ton, prędkość rzędu 24 węzłów, długość około – 220 metrów, zanurzenie – 7 metrów. Pokład lotniczy ma mieć maksymalną szerokość 42 metrów, znaleźć ma się na nim siedem stanowisk startowych dla śmigłowców.
Zobacz też: Brazylia będzie modernizować Cascavele
(tass.ru)
Niewskoje projektno-konstruktorskoje biuro
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS