W ostatnich dniach, Rosjanie zniszczyli kilkanaście ukraińskich systemów artyleryjskich i kilka systemów obrony powietrznej. To efekt nowej ofensywy w regionie charkowskim, gdzie obecnie panuje dramatyczna sytuacja.
Rosjanie rozpoczęli wielką ofensywę w regionie charkowskim. Chociaż analitycy militarni uważają, że armia Kremla zgromadziła za mało sił i środków do jej przeprowadzenia, bo mówi się o zaledwie ok. 50 tysiącach żołnierzy (a potrzeba ok. 200 tysięcy), nie przeszkadza to Rosjanom na niespotykaną skalę dosłownie pacyfikować ukraińskich systemów artyleryjskich i obrony powietrznej.
Sytuacja wydaje się tam dramatyczna dla Ukraińców. Najlepszym przykładem tego, że Rosjanie są zdeterminowani do zdobycia Charkowa niech będzie fakt, że co kilka dni w stronę Ukrainy odbywa się transport kolejowy z dziesiątkami nowych czołgów i wozów opancerzonych. Dodatkowo na front wysłano setki nowych dronów kamikadze o nazwie Lancet, które stanowią ogromne zagrożenie dla systemów obrony.
Rosjanie pochwalili się w mediach propagandowych zniszczeniem ukraińskiego systemu 9K35 Strieła-10. Stanowi on jedną z części obrony powietrznej okolic Charkowa. Niestety, Rosjanie wykryli próbujący się ukryć w lesie pojazd i w miejsce jego pobytu wysłano drona kamikadze o nazwie Lancet.
Ten skutecznie poraził system, który już nie nadaje się do użytku. W ostatnich dniach, armia Krem … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS