Rosyjscy żołnierze opuścili swe posterunki w miejscowościach położonych w okolicach Chersonia. Kolaboracyjne władze przygotowują się na ukraińską kontrofensywę, która zbliża się do tego miasta położonego na południu kraju.
Mieszkańcy Chersonia poinformowali, że z siedziby miejscowej administracji – budynku zajmowanego przez okupacyjne władze – zniknęła rosyjska flaga. Świadkowie publikują w sieci filmy, na których widać goły maszt. Na nim od miesięcy wisiały barwy Rosji.
“To bardzo wymowny znak” – oceniają miejscowe, wierne Kijowowi władze. Są też doniesienia, że na Placu Wolności przed budynkiem administracji Rosjanie usunęli posterunki i umocnienia.
Ukraińcy kpią z internetowego wystąpienia szefa kolaborantów Kiryła Stremousowa, który stara się uspokajać.
“Sytuacja, jak wcześniej jest stabilna, w mieście na razie wszystko w porządku. Trzymamy się, wszystko jest pod kontrolą. Bardzo was jednak proszę, wszystkich mieszkańców Chersonia – ewakuujcie się na lewy brzeg” – mówi Stremousowa w filmie opublikowanym w sieci, siedząc w wyładowanym po dach samochodzie osobowym.
Chersoń, większość obwodu chersońskiego i południowa część sąsiedniego obwodu zaporoskiego znajdują się pod rosyjską okupacją od początku marca. Pod koniec września na tych obszarach, a także na zajętych przez wroga terenach regionów donieckiego i ługańskiego na wschodzie Ukrainy odbyły się nielegalne referenda, sankcjonujące przyłączenie podbitych ziem do Rosji. Decyzja Kremla nie została uznana przez większość państw świata, w tym wszystkie kraje członkowskie UE i NATO.
W północnej części Chersońszczyzny trwa ukraińska kontrofensywa. W ostatnich tygodniach rosyjskie władze okupacyjne zarządziły ewakuację cywilów z Chersonia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS