Wczoraj, 8 kwietnia (22:36)
GKS Katowice został mistrzem Polski w hokeju. Po 52-letniej przerwie. Podopiecznym Jacka Płachty należą się gratulacje również dlatego, iż uratowali honor całej ligi. Spowodowali, że żaden Rosjanin nie został mistrzem naszego kraju, a ich mnogość w innych klubach kompromitowała Polską Hokej Ligę.
Polski hokej marketingowo i medialnie od dawna przykrywa gruba warstwa kurzu. I nic dziwnego. Właśnie minęło 30 lat od ostatniego występu naszej reprezentacji na IO, za miesiąc minie 20 lat od ostatnich meczów “Biało-Czerwonych” w MŚ elity, czyli turnieju, na którym gra się o mistrzostwo świata, a nie o awans do wyższej dywizji. Minęło też 16 lat od ostatniego występu Polaka – Mariusza Czerkawskiego – w najlepszej lidze świata – NHL. Szczytem marzeń dla naszych wybrańców są występy w Czechach, czyli dopiero szóstej ligi Europy, która pewnie nie mieści się w 10 najlepszych na świecie.
Ostatnio o Polskiej Hokej Lidze zrobiło się niespodziewanie głośno. Ale nie za sprawą jej poziomu sportowego.
– Najwyższy czas zlikwidować tę rusko-polską ligę! – zaapelował generał Roman Polko.
Słowa te odbiły się szerokim echem. Nie tylko w środowisku hokeju.
Choć jestem dziennikarzem zakochanym w hokeju, z największą przykrością musiałem mu przyznać rację.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS