W ciągu pierwszych dwóch tygodni lutego Rosjanie słali przez terytorium naszego wschodniego sąsiada średnio 119 mln m3 gazu dziennie. Z danych udostępnionych przez Operatora Gazociągów Przesyłowych Ukrainy wynika jednak, że 20 lutego dzienny tranzyt spadł do zaledwie 67 mln m3 – najmniej od stycznia 2020.
Reklama
W ciągu całego roku 2020 Gazprom przesłał przez Ukrainę 55,8 mld m3, czyli prawie 38% mniej niż w 2019 r. (89,6 mld m3). Kijów zarobił na tym ok. 2 miliardy dolarów.
W grudniu 2019 roku Ukraina i Rosja podpisały pakiet umów dotyczący kontynuacji tranzytu. W pierwszym roku obowiązywania umowy miał on wynieść 65 mld m3, natomiast w czterech kolejnych – 40 mld m3. Na tę sytuację wpłynąć mogą trudności Gazpromu w zakresie osiągnięcia pełnej operacyjności jego gigaprojektów.
W końcówce grudnia 2020 Serhij Makogon, kierujący pracami ukraińskiego operatora, zauważył, że jeśli Rosja będzie potrzebować dodatkowych wolumenów, to nie będą konieczne negocjacje międzyrządowe. „Regularnie prowadzimy aukcje na roczne, kwartalne, miesięczne i dobowe zdolności przesyłowe – to wymóg europejskiego prawa. Jesteśmy gotowi zapewnić dodatkowe wolumeny tranzytowe zarówno dla Gazpromu, jak i innych firm z Rosji oraz Azji Centralnej” – deklarował.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS