A A+ A++

Aryna Sabalenka notuje dość spore wahania formy w WTA 1000 w Rzymie. Choć dotarła do finału, to dwukrotnie była bliska odpadnięcia – na start z Katie Volynets i w IV rundzie z Eliną Switoliną. Ba, w starciu z Ukrainką musiała nawet bronić piłki meczowej, ale wyszła z opresji. Takich problemów nie miała już w czwartkowej rywalizacji z rewelacją tego sezonu Danielle Collins. Białorusinka miała kontrolę nad meczem, grała szybciej, a przede wszystkim precyzyjniej, co przechyliło szalę zwycięstwa na jej korzyść – 7:5, 6:2. 

Zobacz wideo Iga Świątek pokazała zdjęcie z El Clasico

Rosjanie i Białorusini zachwyceni triumfem Sabalenki. “Zmiażdżyła Collins”

Pod wrażeniem gry Białorusinki były media na całym świecie. W ciepłych słowach o jej zwycięstwie wypowiedzieli się też rosyjscy i białoruscy dziennikarze. Na każdym kroku podkreślali, że wiceliderka nie dała 15. rakiecie absolutnie żadnych szans i ani przez minutę nie była zagrożona. 

“Sabalenka zmiażdżyła Collins” – tak brzmi tytuł artykułu na stronie sport.ru. Redakcja zwróciła uwagę, że w ostatnich miesiącach Amerykanka pokazała się ze znakomitej strony, wygrała dwa tytuły, ale podobnie jak i przed kilkoma dniami w Madrycie, tak i teraz Białorusinka stanęła na jej drodze i pokonała ją bardzo efektownie.

“Wielu spodziewało się, że Collins zaprezentuje swoje najlepsze strony. Tyle tylko, że konfrontacja z Sabalenką nie wypadła pomyślnie. Białorusinka była o głowę – jeśli nie o dwie – lepsza od przeciwniczki i zasłużenie wygrała. Tym samym wywalczyła bilet do kolejnego tysięcznika w Rzymie” – czytamy.

Dziennikarze zwrócili uwagę, że był to już szósty mecz tych tenisistek i szósty zwycięski dla Sabalenki, co robi spore wrażenie. Takie zdanie przedstawiła też redakcja portalu sport5.by. “Aryna stała się przeszkodą nie do pokonania dla Collins. Amerykanka w ostatnich 21 meczach triumfowała 19-krotnie. Tylko dwa razy poległa i to właśnie przeciwko Sabalence” – podkreślali dziennikarze.

Zwycięstwo Sabalenki odnotowała też redakcja by.tribuna.com, która jedynie w notce prasowej poinformowała o wyniku spotkania. Nieco więcej pisali przedstawiciele championat.com. “Sabalenka zadała Collins kolejny cios w ciągu miesiąca. W połowie drugiego seta nabrała tempa i przełamała rywalkę. W drugiej partii szybko wypracowała przewagę i nie oddała jej do końca” – podkreślali. 

Media zaniepokojone statystykami Sabalenki ze Świątek

Dziennikarze zwrócili uwagę również na to, że teraz Sabalenkę czeka bój z Igą Świątek. “Dwie pierwsze rakiety świata zagrają o tytuł. Co ciekawe, będą walczyć o główne trofeum już po raz piąty. Wszystkie poprzednie mecze odbywały się na ‘mączce’. Mowa o Stuttgarcie 2022 i 2023 oraz Madrycie 2023 i 2024” – czytamy.

O podobnych statystykach pisali też dziennikarze sports.ru .”Dla Białorusinki to już ósmy finał WTA 1000, trzeci w tym sezonie i drugi w przeciągu dwóch tygodni. W decydującym spotkaniu zmierzy się z Igą Świątek, z którą nie ma dobrych wspomnień. Siedem razy przegrała, odniosła tylko trzy triumfy” – czytamy.

Finał pomiędzy Świątek a Sabalenką odbędzie się już w sobotę 18 maja. Zapraszamy do śledzenia relacji na stronie głównej Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDKF Kinochłon zaprasza na “Civil War” Alexa Garlanda 23 maja w kinie Iskra
Następny artykułEla z „Sanatorium” odsłania kulisy 6. edycji. Tego fani się nie spodziewali