A A+ A++

W Charkowie, który przed inwazją rosyjską był drugim co do wielkości miastem Ukrainy, zrujnowanych zostało 1177 wielopiętrowych bloków mieszkalnych – powiedział w poniedziałek mer Ihor Terechow, cytowany przez agencję Ukrinform.

CZYTAJ TAKŻE:

— RELACJA. 33. dzień wojny na Ukrainie. Nie będzie korytarzy humanitarnych! Rosjanie 59 razy ostrzelali obwód charkowski

— Ujawniono dane funkcjonariuszy FSB działających w Europie! Ukraiński wywiad: Wszyscy zostaną postawieni przed sądem

— Fatalne morale żołnierzy Putina! Wymieniają paliwo na jedzenie i alkohol. Rosjanie stracili na Ukrainie już ok. 17 tys. żołnierzy

Rosjanie atakują dzielnice mieszkalne

Zniszczone zostały także 53 przedszkola, 69 szkół i 15 szpitali.

Terechow powiedział, że wojska rosyjskie „celowo ostrzeliwują dzielnice mieszkalne – nie po prostu budynki, a całe osiedla”.

Mieszkańcy doświadczają bombardowań totalnych

— dodał.

Opisywał, że władze muszą przesiedlać mieszkańców „do szkół i przedszkoli, pomieszczeń piwnicznych, stacji metra”. Wolontariusze, ryzykując życiem, dowożą produkty żywnościowe do schronów w tych dzielnicach, gdzie ostrzały w ogóle nie ustają – relacjonował.

Radykalna zmiana nastrojów

Zapewnił, że mimo ostrzałów działają służby komunalne. Na przykład w poniedziałek wyjechały 104 samochody wywożące śmieci. Działają supermarkety, w których są towary pierwszej potrzeby. Charków otrzymuje pomoc humanitarną z innych miast; nadchodzi także pomoc z Chicago, które przysłało leki o wartości 880 tys. USD.

Terechow opisał także nastroje w mieście wobec Rosji, które – jak zaznaczył – zmieniły się radykalnie.

Charków to miasto rosyjskojęzyczne. Przed wybuchem wojny praktycznie co czwarty mieszkaniec miał w Federacji Rosyjskiej krewnych czy znajomych, a wielu – przyjaciół. Charków zawsze był mniej więcej lojalny wobec Federacji Rosyjskiej

— powiedział mer. Zauważył także, że „ludzie w najstraszniejszych snach nie mogli wyobrazić sobie, że Rosja napadnie na Ukrainę i na Charków”.

Opisywał, że teraz „stosunek do Rosji, do agresora i jego wojsk, zmienił się radykalnie” i że każdy mieszkaniec „jest gotów bronić miasta do końca”.

Wcześniej w poniedziałek Terechow powiedział, że około jednej trzeciej mieszkańców Charkowa opuściło miasto, jednak wielu mężczyzn dołącza do wojsk obrony terytorialnej. Położony na północnym wschodzie Ukrainy Charków przed wojną liczył ok. 1,4 mln mieszkańców.

Miasto jest ostrzeliwane codziennie od czasu, gdy rozpoczęły się działania wojskowe na pełną skalę. Według danych administracji obwodu charkowskiego w ciągu minionej doby wojska rosyjskie dokonały prawie 59 ostrzałów moździerzowych i artyleryjskich na miasta obwodu, w tym Charków.

wkt/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZAATAKOWAŁA JĄ BESTIA
Następny artykułPrognoza pogody na 29.03.2022