Rosjanie kolejny raz przeprowadzili ataki terrorystyczne na cele w Ukrainie. Tym razem trafili w szpital dziecięcy. Nie jest to pierwszy szpital, który zniszczyli, łamiąc międzynarodowe prawo. Tak, jak w każdym poprzednim przypadku, Kreml bagatelizuje zbrodnie.
Rosyjski pocisk manewrujący Ch-101 uderzył w Szpital Dziecięcy Ochmatdyt w Kijowie. To ukraiński odpowiednik łódzkiego Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki. Szpital był pełen pacjentów – dzieci, matek, kobiet w ciąży. Zginęło co najmniej 17 osób. Trwają poszukiwania kilkudziesięciu zaginionych.
Na miejscu znalezione zostały resztki części ogonowej rosyjskiego pocisku z numerem seryjnym. Ch-101 wystrzeliwane są z pokładów bombowców Tu-95MS, krążących nad terytorium Federacji Rosyjskiej lub Białorusi. Mogą pokonać aż 4500-5500 km z prędkością poddźwiękową, przenosząc głowicę o masie 400 kg. To pocisk o stosunkowo niewielkich rozmiarach, bo ma długość 745 cm i 300 cm rozpiętości skrzydeł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS