Eksperci agencji, która wchodzi w skład holdingu medialnego RBK, uważają, że globalny popyt na ropę może spaść w bieżącym roku o 9-15%, czyli do około 86 – 91 mln baryłek dziennie. Amplituda jest tutaj uzależniona od tego, który scenariusz okaże się właściwym – pozytywny (- 9-10%), czy negatywny (- 14-15%).
To fatalne informacje dla Kremla, ponieważ oznaczają drastyczne obniżenie przychodów z eksportu ropy i produktów naftowych. Ich spadek może wynieść 50 – 60%. Oznacza to, że osiągną one pułap 75-95 miliardów dolarów.
Analitycy twierdzą ponadto, że niskie ceny ropy mogą utrzymywać się nawet do roku 2025. Realizacja tego pesymistycznego scenariusza oznaczałaby jednak ryzyko drastycznego zmniejszenia nakładów inwestycyjnych w globalnym przemyśle naftowym, co w średnioterminowej perspektywie mogłoby doprowadzić do strukturalnego spadku wydobycia w wielu krajach.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS