A A+ A++

24 sierpnia, w dzień niepodległości Ukrainy, władze Rosji planują przeprowadzić w okupowanym Mariupolu pokazową „rozprawę sądową” nad więzionymi obrońcami Azowstalu – poinformował w piątek Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR).

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rosyjscy okupanci szykują proces pokazowy w zniszczonym Mariupolu. Obrońcy miasta będą sądzeni w… klatkach!

W tym celu pospiesznie przygotowywane są ocalałe pomieszczenia filharmonii kameralnej w położonym nad Morzem Azowskim mieście. Na scenie montowane są metalowe klatki, w których trzymani będą ukraińscy żołnierze. Wznoszone są także nowe tymczasowe konstrukcje obok budynku filharmonii.

Żeby uwiarygodnić całą akcję, okupanci szykują specjalnie przeszkolonych „świadków” oraz zwożą przedstawicieli rosyjskich środków masowego przekazu.

Jednym z możliwych scenariuszy – twierdzi HUR – jest uderzenie w budynek filharmonii precyzyjnym atakiem rakietowym. Jeżeli do tego dojdzie, Rosja tradycyjnie winę będzie zrzucać na stronę ukraińską.

Nie wiadomo ilu stanie przed sądem

HUR nie informuje, ilu obrońców Azowstalu ma być „sądzonych”. Według szacunków w niewoli przebywa wciąż ponad 2 tys. żołnierzy, którzy bronili się w ukraińskim kombinacie metalurgicznym Azowstal. Część z nich była przetrzymywana w obozie w Ołeniwce, który został ostrzelany pod koniec lipca przez wojska rosyjskie, co zostało uznane za zbrodnię wojenną.

Kombinat Azowstal, broniony przez pułk Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielną Brygadę Piechoty Morskiej, był ostatnim punktem ukraińskiego oporu w Mariupolu. Miasto zostało prawie całkowicie zniszczone przez rosyjskie wojska, a liczbę ofiar wśród ludności cywilnej ocenia się na kilkadziesiąt tysięcy osób.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAnna Matłosz wspiera dzieci z rewitalizowanych obszarów
Następny artykułSzymon Marciniak: Nie rozumiem nagonki na Jakubika. Albo chcemy VAR, albo nie!