– Oczywistą zaletą transakcji barterowych jest minimalizacja ryzyka pieniężnego i finansowego, aż do ich całkowitej eliminacji przy równoważnej wymianie towarów. Po pierwsze, wahania kursów walut nie wpływają na skuteczność transakcji. Po drugie, nie ma problemów z powodu opóźnień w płatnościach czy odmowy przez banki przeprowadzenia transakcji – powiedział Frołow.
Rosja płaci surowcami, Chińczycy zarabiają
To, czego rosyjski urzędnik nie dopowiedział, to fakt że Rosja po raz kolejny sprzedała Chinom w zamian za produkty o wartości dodanej surowce, których przetworzenie pozwoli Chińczykom zarobić znacznie więcej. Jest mało prawdopodobne, aby rosyjska firma rolno-przemysłowa utworzyła kanały sprzedaży materiałów budowlanych i sprzętu AGD, co oznacza, że przy ich sprzedaży poniesie dodatkowe koszty.
– Transakcje barterowe mogą jednak pozwolić firmom na obniżenie kosztów poprzez unikanie płacenia podatków – mówi Aleksandra Prokopienko z berlińskiego Centrum Studiów Rosyjskich i Eurazjatyckich Carnegie. Podatek VAT na towary importowane w ramach wymiany barterowej opiera się na szacunkowej wartości, ale jej zdaniem „można nią manipulować, ponieważ w bazie danych celnych umowa będzie wyglądać następująco: „dwa kilogramy pomarańczy są warte trzy krzesła”.
Rosyjski barter to reakcja na sankcje USA wobec zagranicznych banków obsługujących transakcje rosyjskie tzw. podwójnego przeznaczenia – cywilno-wojskowego. W czerwcu Biały Dom rozszerzył definicję kompleksu wojskowo-przemysłowego, z którym transakcje są zabronione: obecnie objęte są nimi wszystkie rosyjskie firmy z czarnej listy, w tym wiodące banki. Nawet nieobjęty sankcjami eksport produktów rolnych ucierpiał z powodu ograniczeń, pisze FT.
Rosja coraz mniej importuje
Według rosyjskiej Federalnej Służby Celnej łączny import do Rosji w pierwszym półroczu s … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS