Dlaczego rosyjskie władze do tego stopnia nie radzą sobie z tym kryzysem?
– COVID-19 pokazał nam, że nie tylko rosyjska gospodarka jest słaba. Wskazał również na zasadniczą słabość systemu. We wszystkich poprzednich kryzysach władza próbowała wszystko centralizować. To był naturalny odruch. Ale tym razem Putin nie dowodził kryzysem. Na początku znacznie bardziej widoczny był mer Moskwy Sergiej Sobianin, Putin niemal zniknął. Również dlatego, że musiał poddać się izolacji – wiele osób z jego otoczenia było zarażonych. To stworzyło wrażenie, że pewnego dnia ze zdrowiem Putina może być coś tak. Pamiętajmy, że autorytaryzm ma jedną cechę, która może zarówno działać na jego korzyść, jak i stanowić wielkie obciążenie: władza jest w rękach jednego człowieka. Wyobrażanie sobie dziś Rosji bez Putina, to podobne wyzwanie, jak próba znalezienia życia na Marsie…
Wolność zarażania
Rosja opracowała szczepionkę. To się udało bardzo nielicznym. Ale Rosji niewiele dało.
– Rosjanie są bardzo wrażliwi na kwestie technologiczne. Podkreślano, że opracowanie szczepionki stanowi dowód na to, że Rosja jest potęgą technologiczną. I że jest prawdziwie suwerennym państwem. Wszystko zresztą wskazuje na to, że Sputnik jest dobrą szczepionką. Czy raczej początkowe partie Sputnika. Ponieważ Rosji nie udało się wystarczająco kontrolować jego produkcji. I skończyło się, jak się skończyło.
Rosja jest bardzo ostrożna, jeśli chodzi o wprowadzanie restrykcji pandemicznych. Jest tu niejako odwrotnością Chin…
– To rzeczywiście raczej paradoksalne. Przecież wszyscy wiemy, jak postępuje Rosja, jeśli chodzi o tłumienie protestów, wiemy, co zrobiła z Nawalnym. A tutaj zachowuje się, jakby się bała. Jest nadzwyczaj niechętna do wprowadzania wszelkich ograniczeń i nawet nie bierze pod uwagę żadnej formy obowiązkowego szczepienia. A przecież na dobrowolne szczepienia nie ma co liczyć. Ogromna część populacji traktuje pandemię tak, jak traktowano niegdyś ideologię komunistyczną: po prostu w nią nie wierzy i gdy ktoś zakłada maseczkę, spoglądają na niego ze zdumieniem. Inna część Rosjan widzi w COVID-19 broń biologiczną.
Brak restrykcji został uznany – podobnie jak w wielu krajach wschodniej Europy – za miarę wolności: „Nie możesz głosować na dowolnego kandydata w wyborach. Za to otrzymasz wolność zarażania i bycia zarażanym”. To jest rosyjska doktryna ery pandemii.
Czytaj również: Łukaszenka chce wojny z Polską? Byli szefowie MSZ ostrzegają
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS