A A+ A++

Zdarzenie miało miejsce w środę 18 sierpnia na poligonie wojsk obrony powietrznej i rakietowej Aszułuk. Samolot miał runąć na ziemię krótko po starcie ze znajdującego się w obrębie obiektu lotniska, podczas próby wykonania manewru na małej wysokości. Maszyna rozbiła się w lesie na terenie poligonu. Pilot nie zdążył się katapultować i zginął na miejscu.

Jak informują służby prasowe Południowego Okręgu Wojskowego, maszyna odbywała lot szkolny bez uzbrojenia. Okoliczności i przyczyny zdarzenia bada komisja Naczelnego Dowództwa Sił Powietrzno-Kosmicznych Federacji Rosyjskiej.

Jak informuje dziennik „Izwiestia” katastrofie uległ samolot MiG-29SMT należący do eskadry szkolnej ośrodka, symulującej przeciwnika, a więc pełniącej podobną rolę, jak amerykańskie jednostki “agresorów”. Maszyny te mogły być dość intensywnie eksploatowane w ramach funkcjonowania poligonu Aszułuk, który służby przede wszystkim szkoleniu jednostek przeciwlotnicznych, personelu stacji radiolokacyjnych oraz pilotów myśliwskich.

Jest to kolejny wypadek w rosyjskim lotnictwie w ostatnich tygodniach i druga tragiczna katastrofa w tym tygodniu. 17 sierpnia rozbił się na podejściu do podmoskiewskiego lotniska w Kubince prototyp samolotu transportowego Ił-112W. Zginęła cała trzyosobowa załoga. 31 lipca na wyspie Sachalin rozbił się Su-35S, który przeleciał kilkaset kilometrów po katapultowaniu się pilota chwilę po starcie. W marcu zginęło 3 z 4 członków załogi samolotu Tu-22M3 w wyniku nieprawidłowego zadziałania katapulty podczas postoju na lotnisku.

Reklama
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJohnny Depp żali się w mediach: Hollywood mnie bojkotuje
Następny artykułPolski polityk dziękuje kryptologom z Apple