Maciej Rybus na początku 2022 roku zszokował wielu Polaków. W momencie, gdy Rosja zbrojnie zaatakowała Ukrainę, a wielu piłkarzy opuściło państwo agresora, on pozostał w tamtejszej lidze i związał się ze Spartakiem Moskwa. 33-latek zdecydował się na taki ruch ze względu na rodzinę. Jego żona jest Rosjanką, a ich dzieci dorastały w jej ojczyźnie. Decyzja ta przyniosła mu jednak smutne konsekwencje. Na dobre stracił szansę na grę dla reprezentacji Polski.
Maciej Rybus ma nowy klub. Związał się z Rubinem Kazań
Rybus w lipcu ubiegłego roku podpisał umowę ze wspomnianym Spartakiem i w klubie początkowo wiele sobie po nim obiecywano. Rzeczywistość okazała się jednak zdecydowanie mniej optymistyczna. Defensor grał mało, a gdy już pojawiał się na boisku, zwykle rozczarowywał. W ciągu roku zagrał zaledwie 12 meczów (łącznie dokładnie tylko 583 minuty). Zdobył w tym czasie jedną bramkę i zaliczył jedną asystę.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Kilka dni temu moskiewski zespół rozwiązał z Rybusem umowę. W rosyjskich mediach nie brakowało doniesień transferowych na jego temat. Spekulowano, że zwiąże się z innym zespołem tamtejszej ligi, Rubinem Kazań. Plotki zostały oficjalnie potwierdzone w piątek 23 czerwca.
Rubin Kazań krótko po godzinie 14:00 opublikował komunikat, w którym przekazano, że Maciej Rybus podpisał z klubem roczny kontrakt. Do zespołu dołączył jako wolny zawodnik. “Witamy w Kazaniu, Maciej!”- napisano.
Nowy klub Rybusa w zeszłym sezonie zajął pierwsze miejsce w rozgrywkach II ligi rosyjskiej i wywalczył awans na najwyższy szczebel rozgrywkowy. Doświadczenie Polaka może przydać się beniaminkowi, by pozostać na dłużej w elicie.
Rybus nie żałuje pozostania w Rosji. Rodzina jest dla niego najważniejsza
Kilka dni temu Maciej Rybus udzielił wywiadu dla “RB Sport”. W rozmowie kolejny raz zapytano go, dlaczego zdecydował się pozostać w Rosji, choć spadła na niego za to wielka lawina krytyki. Piłkarz wyjaśnił, co nim kierowało.
– Trudny temat. Zdecydowałem tak, jak zdecydowałem. Dla mnie rodzina jest najważniejszą rzeczą w życiu. Dla każdego mężczyzny najważniejsze jest, by jego rodzina była szczęśliwa (…) – Mogłem iść do innego kraju, miałem oferty. Ale nie muszę nikomu nic udowadniać, nie słucham innych. Podjąłem taką decyzję i jestem za nią odpowiedzialny – wytłumaczył 66-krotny reprezentant Polski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS