A A+ A++

Jak informuje państwowy serwis informacyjny RIA Novosti, w maju 2020 roku rozpoczęto budowę prototypu bombowca PAK-DA, natomiast w grudniu ukończono montaż pierwszego silnika, który jest już gotów do testów. Kolejne jednostki napędowe są obecnie w różnych fazach montażu.

Na opracowanie odpowiednich silników dla samolotu bombowego stealth w oparciu o jednostki napędowe NK-32-T2 stosowane w bombowcach Tu-160M przeznaczono 8 mld rubli (ok. 110 mln dolarów). Pierwszy prototyp miał jeszcze w ubiegłym roku rozpocząć testy na specjalnym stanowisku badawczym zabudowanym na samolocie Ił-76, jednak padł ofiarą opóźnień, nie tylko związanych z pandemią. Testy mają być realizowane w tym roku. Obejmą one również kolejne egzemplarze w miarę ich budowy. Będą odbywać się na stanowiskach naziemnych i w powietrzu.

Całkiem odrębna kwestią jest budowa samego płatowca, która objęta jest dość ścisłą tajemnicą. Oficjalnie mówi się o zastosowaniu „nowoczesnych materiałów kompozytowych i stopów” które mają nie tylko obniżyć sygnaturę radiolokacyjną i termiczną, ale też zapewnić niską masę własną i wysoką wytrzymałość. Jest to niezbędne do osiągnięcia planowanych, dość wyśrubowanych parametrów.

Według planów maksymalna masa startowa PAK-DA ma oscylować wokół 125 ton przy 30 tonach uzbrojenia przenoszonego w czterech wewnętrznych komorach. Będą to pociski manewrujące różnego typu, w tym rakiety hipersoniczne. Nowy bombowiec ma więc mieć masę ponad dwukrotnie mniejszą niż Tu-160 przenosząc 2/3 jego ładunku. Dla porównania mający już swoje lata B-2 Spirit przy masie startowej 150 ton zabiera jedynie 22 tony ładunku bojowego. Porównanie jest tym bardziej uzasadnione, że PAK-DA również powstaje w układzie latającego skrzydła, ale napędzanego dwoma zamiast czterema silnikami.

Co ciekawe, rosyjski bombowiec ma również osiągać większą prędkość niż B-2, ocierając się o prędkości okołodźwiekowe, przy przelotowej oscylującej wokół tysiąca kilometrów na godzinę. Rosyjski bombowiec, mimo problemów ze stabilnością jakie charakteryzują samoloty w układzie latającego skrzydła, ma dzięki cyfrowemu systemowi sterowania być zdolny nie tylko do stabilnego lotu na różnych wysokościach. Koncepcja jego użycia zakłada zarówno możliwość działania w stratosferze jak również lot na minimalnej wysokości zgodnie z rzeźbą terenu.

Trudno powiedzieć, na ile uda się rosyjskim inżynierom połączyć tak wiele sprzecznych wymagań, jednak oczekiwania są bardzo duże a terminy gonią. Prototyp ma być gotowy do lotu przed końcem 2023 roku, a na 2027 rok planowane jest wprowadzenie PAK-DA do służby w rosyjskim lotnictwie strategicznym. Jednak nawet rosyjscy eksperci uważają, że o ile uda się uniknąć problemów technicznych to realny jest najwcześniej rok 2030. Otwartą kwestią pozostaje to, jak osiągi PAK-DA i jego możliwości bojowe będą wypadać nie wobec B-2, ale najnowszego projektowanego obecnie amerykańskiego bombowca przyszłości B-21 Raider.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLubartów: Ferie z MKSem!
Następny artykułJak wygląda dzień z życia rozgrywającej ŁKS-u Commercecon? Z pomocą przychodzi brytyjska siatkarka Ciara Michel