Data dodania: 2020-03-23 (12:13) Komentarz surowcowy DM BOŚ
ROPA NAFTOWA: Notowania ropy naftowej rozpoczynają kolejny tydzień od ruchów w pobliżu wieloletnich minimów cenowych. Zarówno notowania ropy Brent, jak i WTI, poruszają się w okolicach 20-25 USD za baryłkę. Są to poziomy aż o około 60% niższe niż jeszcze na początku bieżącego roku.
Ograniczenia w funkcjonowaniu globalnej gospodarki kładą się cieniem na perspektywach popytu na ropę naftową. Mieszkańcy wielu krajów zostali wezwani do pozostawania w domach, co ogranicza aktywność konsumentów. Również wiele branż w sektorach przemysłu oraz usług przestawiło się na „tryb przetrwania”, walcząc o uniknięcie bankructwa. Chociaż pierwszy szok na rynkach finansowych już minął, doprowadzając do dużych przecen m.in. na rynku ropy naftowej, to negatywne dane z gospodarki zapewne będą się pojawiać jeszcze przez dłuższy czas.
Negatywne nastroje na rynku ropy naftowej są potęgowane przez niepewność dotyczącą podaży tego surowca. Wraz z końcem marca wygasa porozumienie naftowe OPEC+, co oznacza, że kraje wydobywające ropę naftową od kwietnia nie będą już objęte żadnymi formalnymi limitami produkcji. Wiele z nich, z Arabią Saudyjską na czele, już zapowiedziała zwiększenie wydobycia, co skutkuje obserwowaną obecnie wojną cenową.
W krótkoterminowej perspektywie notowania ropy naftowej mogą pozostać pod presją podaży i niewykluczone jest ich zejście poniżej poziomu 20 USD za baryłkę. Niemniej, rynek ropy jest już obecnie mocno wyprzedany, a na rynku fizycznym panuje duży popyt na ropę naftową, która na obecnych poziomach cenowych jest kupowana w celu jej magazynowania. To oznacza, że długoterminowo wielu traderów wierzy w to, że notowania ropy naftowej powrócą na wyższe poziomy.
MIEDŹ
Ożywienie popytu na miedź w Chinach.
Ostatnie tygodnie na rynku miedzi w Chinach upływały pod znakiem przewagi strony podażowej. W rezultacie, notowania miedzi w Stanach Zjednoczonych zbliżyły się do ważnej psychologicznej bariery na poziomie 2 USD za funt. Dzisiaj poruszają się one tuż powyżej tego poziomu.
Do optymizmu inwestorom na rynku miedzi jest jeszcze daleko, zwłaszcza że koronawirus dopiero zaczął istotnie uderzać w aktywność przemysłową przedsiębiorstw na całym świecie. Niemniej, w niektórych fabrykach w Chinach, zwłaszcza tych zlokalizowanych poza prowincją Hubei, działania operacyjne zaczynają wracać do normy.
Dotyczy to m.in. mniejszych i średnich przedsiębiorstw zajmujących się przetwórstwem miedzi. To z kolei sprawia, że po kilku tygodniach wzrostów chińskich zapasów miedzi monitorowanych przez giełdę w Szanghaju, zaczęły one z powrotem spadać.
Ożywienie popytu na miedź w Chinach to pozytywny sygnał dla tego rynku. Niemniej, może on być niewystarczający do tego, aby notowania miedzi istotnie odbiły w górę. W wielu gospodarkach, w tym gospodarkach zachodnich, sytuacja wciąż pozostaje trudna.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS