A A+ A++

Ropa na giełdzie w N.Jorku powoli odrabia straty po 10-proc. spadku ceny

15.04.2020r. 07:56


Ropa na amerykańskiej giełdzie paliw powoli odrabia straty po 10-procentowym spadku notowań na zakończenie wtorkowego handlu. Na rynkach nie słabną obawy o załamanie globalnego popytu na paliwa, pomimo że kilka dni temu osiągnięto historyczne porozumienie w sprawie cięcia dostaw surowca – podają maklerzy.


Baryłka ropy WTI w dostawach na maj na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 20,41 USD, po zwyżce ceny o 1,54 proc.

Ropa Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 29,76 USD za baryłkę, wyżej o 0,54 proc.

Inwestorzy obawiają się zalania rynków ropą, pomimo że kraje OPEC i grupa innych producentów ropy, skupionych w tzw. grupie OPEC+, osiągnęły w niedzielę porozumienie w sprawie zmniejszenia światowego wydobycia ropy o 10 mln b/d.

Zawarte w weekend porozumienie ma na celu zrównoważenie światowych rynków ropy, gdy pandemia SARS-CoV-2 spowodowała spadek popytu o jedną trzecią, a wojna podażowa między OPEC a Rosją groziła kryzysem nadpodaży.

Arabia Saudyjska deklarowała w poniedziałek, że jest gotowa jeszcze bardziej ograniczyć dostawy ropy, jeśli będzie to konieczne. Takie działania mogą też podjąć inni dostawcy ropy z Zatoki Perskiej.

Decyzja w tej sprawie może zapaść na następnym posiedzeniu OPEC+, zaplanowanym na czerwiec, ale do tego czasu – jak prognozują analitycy – “kurki z ropą pozostaną szeroko otwarte” – co spowoduje dalszy wzrost globalnych zapasów surowca.

Arabia Saudyjska eksportowała do tej pory w kwietniu 9,3 mln baryłek ropy dziennie, podczas gdy w marcu było to 6,8 mln b/d. Państwowa spółka Saudi Aramco zadeklarowała nawet, że zwiększy w tym miesiącu produkcję ropy do 12,3 mln b/d.

Na razie Saudyjczycy zobowiązali się, że w maju i czerwcu ograniczą produkcję ropy do 8,5 mln baryłek dziennie. Z kolei nic nie wskazuje na to, aby jakikolwiek inny producent ropy na świecie zmierzał do przykręcenia kurków z ropą i ograniczenia dostaw przed majem, a to oznacza, że na rynki trafią kolejne zbędne miliony baryłek ropy.

Innymi słowy wojna cenowa na rynku ropy wciąż trwa – wskazują analitycy.

Na zakończenie wtorkowej sesji ropa WTI w N.Jorku staniała o 10 proc., a Brent na ICE straciła 6,7 proc.

W ciągu ostatnich 3 sesji WTI na NYMEX straciła ok. 20 proc. swojej wartości.

PAP


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZmarł Edward Konarzewski | kondolencje
Następny artykuł“Rolnik szuka żony”. Jeden z uczestników ma już za sobą debiut w telewizji. Wystąpił w odważnym programie