Dodano: 28 maja 2022 18:18
Tematy: korki rondo koło tesco rondo niepodległości Szelemej utrudnienia
Miało być łatwiej, prościej i szybciej. Otwarcie ronda koło b. Tesco miało rozładować tworzące się codziennie korki. Tymczasem okazało się, że zaproponowana przez Budimex organizacja ruchu jest tak skomplikowana, że samochody przed wjazdem na skrzyżowanie stały w długich korkach. Nie lepiej było na samym skrzyżowaniu. Około godziny 17 doszło tam do pierwszej, na szczęście niegroźnej kolizji. Interweniowała policja.
Od rana w mediach społecznościowych wre. Jak grzyby po deszczu pojawiają się komentarze wściekłych kierowców, komentujących w sposób często mało parlamentarny organizację ruchu na skrzyżowaniu ulic Łączyńskiego, Szczawieńskiej i Długiej. Nie brakuje filmów pokazujących zakorkowane skrzyżowanie, samochody próbujące zmienić pas ruchu już wewnątrz skrzyżowania oraz długie korki aut czekających na wjazd na nie. Hitem jest film, w którym kierowca udowadnia, że czas potrzebny na wjechanie z Podzamcza na Piaskową Górę przekracza 4 minuty.
Sprawę korków bagatelizuje prezydent Roman Szełemej. Na Twitterze napisał:
– To duże, skomplikowane skrzyżowanie. Wymaga stopniowej adaptacji systemu sterowania, ale też „ nauczenia się” kierowców. Tak jest zawsze. Korekta potrzebna w związku z jeszcze zamkniętą estakadą. GDDKIA oraz Budimex zbierają doświadczenia. Prosimy jednak o umiar w ocenach.
Nie przekonało to jednak innych internautów, biorących udział w dyskusji. W jednym wszyscy są zgodni. Prawdziwym testem wydolności nowo obowiązującej organizacji ruchu będą poniedziałkowe godziny szczytu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS