Zaskoczenie zachowaniem Ronaldo było tym większe, że koncern produkujący napój zakwestionowany przez zawodnika, jest jednym ze sponsorów mistrzostw Europy. Jak się szybko okazało, zachowanie Portugalczyka miało negatywny wpływ na notowania akcji giełdowych amerykańskiego koncernu.
Akcje Coca-Coli w dół. Koncern komentuje zachowanie Ronaldo
Hiszpański dziennik „Marca” ustalił, że rano na otwarciu rynku akcje koncernu wyceniano na 56,1 dolarów za sztukę. Po konferencji spadły do poziomu 55,2 USD. Zanotowany spadek o 1,6 procent doprowadził do utraty ich wartości rynkowej o około 4 miliardy dolarów.
Do całej sytuacji odniósł się koncern Coca-Cola. Jej rzecznik bronił Ronaldo podkreślając, że nic się nie stało. Stwierdził, że każdy ma „swój smak i potrzeby”.
Gracze otrzymują wodę, obok Coca-Coli i Coca-Coli Zero, po przybyciu na nasze konferencje prasowe
— informował.
Pogba chowa butelkę piwa Heineken
Gest podobny do Cristiano Ronaldo postanowił wykonać francuski piłkarz Paul Pogba. Podczas konferencji prasowej po meczu z Niemcami schował butelkę z piwem innego sponsora mistrzostw Europy – Heinekena.
Przypuszcza się, że zawodnik uczynił tak, ponieważ jest muzułmaninem. W Islamie picie alkoholu jest zabronione.
mm/PAP/o2.pl/sport.pl/Twitter
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS