Andrzej Urbanek jest rolnikiem, który z sukcesami prowadzi gospodarstwo rolne w Korczynie. W tym roku alkohole jego produkcji zostały nagrodzone w prestiżowym konkursie alkoholi kraftowych – Warsaw Spirits Competition 2020. Obecnie Urbanek walczy również o tytuł „Rolnika Roku” w Plebiscycie Mistrzowie Agro.
Rolnictwo to wieloletnia rodzinna tradycja klanu Urbanków. Każdy z braci Urbanków przejął część gospodarstwa po rodzicach – Bogumile i Stanisławie. Andrzej zajął się produkcją owoców warzyw i 100% soków.
– Jestem już piątym pokoleniem, które podjęło się tego trudnego zadania, jakim jest praca w rolnictwie. Moje korzenie jako rolnika sięgają roku 1847, kiedy to mój pradziadek założył pierwszy sad – opowiada Andrzej Urbanek – Od dziecka rodzice wpajali mnie i moim braciom jak ważna jest produkcja dobrej, zdrowej żywności przy zachowaniu jak największej uwagi ochronie środowiska, przede wszystkim chodzi mi tutaj o ochronę pszczół. To ogromna odpowiedzialność, której staram się sprostać każdego dnia.
Dziadek Andrzeja Urbanka – Adolf wraz z żoną Jadwigą rozszerzyli działalność o hodowlę bydła mlecznego. Już wtedy gospodarstwo zaczęło odnosić sukcesy w konkursach. W 1976 roku zdobyło „Złotą Wiechę” za zmodernizowane obory, natomiast w 2008 roku – II miejsce w ogólnopolskim konkursie „Bezpieczne gospodarstwo rolne” na etapie wojewódzkim.
Te tradycje kontynuuje również Andrzej Urbanek. We wrześniu 2020 roku został nominowany w Plebiscycie Mistrzowie Agro w kategorii Rolnik Roku. Zwycięzca zostanie wyłoniony w ramach głosowania internetowego i SMS-owego.
– Nominacja w konkursie Mistrzowie Agro w 2019 roku było dla mnie dużym zaskoczeniem, ale także dowodem na to, że to, co robię jest dobre. W roku 2019 zdobyłem tytuł rolnika roku w powiecie i województwie. W tym roku także zostałem nominowany do tego plebiscytu i wygrałem w powiecie krośnieńskim. Teraz czas na etap wojewódzki i bardzo proszę o Państwa głosy – mówi rolnik.
KLIKNIJ I ZAGŁOSUJ NA ANDRZEJA URBANKA
Macierzyste gospodarstwo zajmuje powierzchnię 360 ha. Do głównych gałęzi działalności należy uprawa zbóż ozimych i jarych, kukurydzy, rzepaku ozimego oraz bobiku. Ważnym elementem gospodarstwa jest sad jabłoniowy.
– W moim przypadku od sadu jabłoniowego wszystko się zaczęło. Ojciec przekazał mi tą gałąź rolnictwa i jednocześnie dał mi wolną rękę mówiąc: „Tylko tego nie zepsuj”. To jego zaufanie i wcześniejsze nauki pozwoliły mi rozwinąć produkcję sadowniczą i obecnie ta produkcja jest filarem gospodarstwa. Moje jabłka trafiają do najlepszych sklepów, które doceniają regionalną produkcję – opowiada Andrzej Urbanek.
Produkty Andrzeja Urbanka zostały docenione również w prestiżowym konkursie Warsaw Spirits Competition 2020, w którym rywalizowały ze sobą alkohole z 25 krajów, a jury przyznało aż 179 medali – o 48 więcej niż w roku ubiegłym.
– Produkcja alkoholu to mój najnowszy pomysł. W swojej pracy zawsze kieruję się mottem, że nie liczy się ilość, ale jakość i dzięki temu zostałem doceniony. Ostatnim największym sukcesem była nagroda w Warsaw Spirits Competition. Moja Okowita zdobyła 5 złotych medali, a Okowita z ziemniaka zdobyła podwójne złoto – opowiada Urbanek – To ogromne wyróżnienie i siła napędowa do dalszego rozwoju. Cieszę się, że moje produkty znalazły się pośród najlepszych polskich alkoholi kraftowych – dodaje.
Andrzej Urbanek współpracuje również z lokalnymi podmiotami, m.in. z KPU w Krośnie (dawne PWSZ) poprzez zapraszanie studentów do swojego gospodarstwa i przekazywanie im wiedzy o bezpiecznej produkcji żywności. Jak sam mówi, produkcja rolna to jego sposób na życia, ale także ogromna pasja. Podchodzi do swojej pracy z entuzjazmem, ciągle szuka nowych pomysłów i możliwości rozwoju.
– Czasy motyki i kosy w rolnictwie to już historia. Obecnie liczy się wydajność i czas. Oszczędność czasu oraz zwiększenie wydajności produkcji możliwe jest dzięki rozwojowi technologii, która usprawnia pracę rolnika – tłumaczy Andrzej Urbanek – Rynek rolny jest bardzo wymagający, chcąc coś osiągnąć trzeba coś z siebie dać, dlatego cały czas się szkolę, biorę udział w wykładach, targach, słucham dużo audiobooków, aby móc temu wszystkiemu sprostać.
Czy jest jakaś recepta na sukces?
– To, co robię, staram się robić najlepiej, jak potrafię. Nigdy nie zazdroszczę sukcesów innym ludziom, a z kłód, które są mi rzucane pod nogi, zawsze staram się budować schody i tego życzę wszystkim, żeby nigdy się nie poddawać i realizować własne marzenia. Zawsze podkreślam, że moim największym sukcesem jest moja rodzina, która jest na pierwszym miejscu i motywuje mnie do dalszych działań – odpowiada rolnik z Korczyny.
red. Sławomir Farbaniec
fot. archiwum Andrzej Urbanek
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS