Żeby to było jasne: w znacznej mierze popieram protesty rolników. Sądzę, że przez poprzednio rządzących zostali oszukani, przyznaję im rację. Ale to, co mnie spotkało na blokadzie przy zjeździe w Lipienicach, to jest skandal – mówi chirurg Łukasz Mirecki.
“Myślę, że filmik krążący w internecie widziała już chyba większość mieszkańców Człuchowa i Chojnic. Film trafił na grupę rolniczego protestu na WhatsApp, a z niego poszedł w eter, przekazywany od jednego do drugiego. Postanowiłem napisać post, ponieważ muszę przedstawić sprawę tak, jak się odbyła. Nie życzę sobie, żeby mnie oczerniano” – napisał lekarz na swojej stronie na Facebooku.
2 marca chirurg Łukasz Mirecki o godz. 10.30 nareszcie zszedł z dyżuru. Powinien wyjść z pracy punktualnie o 8, ale z powodu doraźnej operacji musiał zostać dłużej. – Troszkę mi się spieszyło – nie ukrywa lekarz. – Tego dnia moja żona obchodziła urodziny, z tej okazji w drodze do domu planowałem jeszcze przygotować dla niej niespodziankę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS