Trwa protest rolników. Po blokadach na węzłach drogowych przy S5 oraz po wyjazdach na pikiety w Warszawie, rolnicy z Pałuk ponownie będą protestować na naszym terenie. Tym razem szczególnie mogą to odczuć mieszkańcy Żnina i jadący przez to miasto tranzytem drogą wojewódzką nr 251. Rolnicy planują przyjazd ciągnikami pod urzędy gmin w całym powiecie żnińskim, a także w Kcyni i Szubinie. Będą gremialnie składać na ręce wszystkich burmistrzów druczki z wnioskami o umorzenie pierwszej transzy podatku rolnego.
Rolnicy w Polsce od około 2 miesięcy protestują przeciwko swobodnemu napływowi do kraju i do Unii Europejskiej zboża i innych produktów rolnych z Ukrainy oraz przeciwko ekoschematom unijnym. Rolnicy w Polsce czują się na straconej pozycji na rynku zbytu, gdyż koszty produkcji w naszym kraju są dużo wyższe niż za wschodnią granicą. Rolników spoza Unii Europejskiej nie obowiązują też tak rygorystyczne wymogi w zakresie produkcji, jak tych z Polski.
Do protestów od początku włączali się rolnicy z Pałuk. Od najbliższego poniedziałku (18 marca) planują kolejną akcję. Otóż 15 marca mija termin płatności pierwszej raty podatku rolnego. Po tej dacie rolnicy, których po prostu nie stać na uiszczenie podatku z powodu zagrożenia płynności finansowej gospodarstwa, mogą składać do włodarzy swoich gmin wnioski o umorzenie. I tak też uczyni część rolników z Pałuk. Jak mówi Marcin Bereźnicki ze Słębowa, jeden z organizatorów i liderów rolniczych protestów na Pałukach, w Żninie został zgłoszony protest w dniu 19 marca od 11.00 do 13.00. Przez te dwie godziny w najbliższy wtorek rolnicy zablokują ciągnikami poruszającymi się w kolumnie ruch na rondzie im. Leona Lichocińskiego, części ul. Dworcowej, na ul. Potockiego i w części ul. 700-lecia od jej skrzyżowania z ul. Potockiego, aż do wspomnianego ronda. Rolnicy przygotowują druczki z wnioskami o umorzenie podatku i chcą je wręczyć burmistrzowi Robertowi Luchowskiemu, ponieważ to on jako organ wykonawczy może zastosować uznaniowo takie umorzenie.
18 i 19 marca podobne akcje, choć z pewnością na mniejszą skalę, mają się odbyć według zapowiedzi Marcina Bereźnickiego także przy ratuszach w Barcinie, Gąsawie, Janowcu Wielkopolskim, Łabiszynie i Rogowie, czyli we wszystkich gminach powiatu żnińskiego oraz w Kcyni i Szubinie. Tamtejsi rolnicy współuczestniczą od początku w proteście z rolnikami z powiatu żnińskiego jako rolnicy z Pałuk. We wszystkich tych gminach delegacje rolników też będą przyjeżdżać ciągnikami pod urzędy i wręczać wójtowi i burmistrzom wnioski o umorzenie podatku. Dokładne terminy, czyli dzień i godzina nie są jeszcze dla każdej z gmin ustalone.
Natomiast wiadomo, że te akcje pod urzędami potrwają tylko 18 i 19 marca, ponieważ od 20 marca na 30 dni jest zgłoszony protest na skrzyżowaniu węzłowym dróg dojazdowych od strony Południowej do Bydgoszczy. Tam rolnicy będą blokowali swobodny dojazd do Bydgoszczy. Warto więc uwzględnić to wszystko planując wyjazd do miasta nad Brdą właśnie tego dnia. Nie wiadomo, ile dni taka blokada w Białych Błotach może potrwać. Bedzie to zależało od tego, czy władza zagwarantuje spełnienie rolniczych postulatów. Jak podkreślił na koniec Marcin Bereźnicki, rolnicy żądają konkretów, a nie czczych zapewnień polityków, z których do tej pory niewiele wynika.
Karol Gapiński
Aktualizacja: 13/03/2024 19:22
Autor: Pałuki
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS