Dla Aryny Sabalenki mecz z Paulą Badosą na tegorocznym Roland Garros był prawdziwym testem umiejętności. Białorusinka znalazła się w trudnej sytuacji, przegrywając 3:5 w pierwszym secie oraz nie wykorzystując aż sześciu break pointów z rzędu. Jednak potem nastał zwrot akcji, a Aryna Sabalenka rozpoczęła swój koncert. Zdobyła osiem gemów z rzędu i ostatecznie zwyciężyła 7:5, 6:1, zapewniając sobie tym samym miejsce w czwartej rundzie turnieju.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS