A A+ A++

W ćwierćfinale debla na turnieju Rolanda Garrosa Magda Linette i Bernarda Pera zmierzyły się z Anastazją Pawluczenkową i Eleną Rybakiną. Polka i Amerykanka zwyciężyły 7-5, 4-6, 6-2 i awansowały do kolejnej fazy rozgrywek.

Mecz rozpoczął się od serwisu pary Linette – Pera. Ich rywalki szybko zbudowały przewagę i doprowadziły do dwóch breakpointów, ale Polka i Amerykanka nie dały za wygraną i pierwszy gem dopisały do swojego konta.

W drugim gemie Pawluczenkowa i Rybakina ugrały zaledwie jeden punkt i przegrały tę odsłonę seta – 2-0!

Wydawało się, że Rosjanka i Kazaszka w trzecim gemie szybko odpowiedzą rywalkom – było już 40-0 dla nich, ale potem zaczęły punktować Magda Linette i Bernarda Pera. Ostatecznie, po zaciętej końcówce, Pawluczenkowa i Rybakina zwyciężyły tę część starcia na korcie.

Po czterech gemach było już 2-2. Mimo niepewnego początku, Pawluczenkowej i Rybakinie udało się odegrać na przeciwniczkach. Rywalizacja “nabrała rumieńców”. Zacięta wymiana punkt za punkt skończyła się jednak w końcu zdobyciem przewagi przez Polkę i Amerykankę, które wygrały swojego trzeciego gema w meczu!

Anastazja Pawluczenkowa i Elena Rybakina nie dały za wygraną i także dopisały do swojego konta trzeci gem. Rywalizacja na korcie okazała się w pierwszym secie mocno zacięta.

W kolejnej odsłonie meczu Linette i Pera doprowadziły do przewagi, ale utraciły swoją szansę na przełamanie i rywalki wykorzystały to bezlitośnie – na tablicy pojawił się wynik 3-4.

Magda Linette i Bernarda Pera – w momencie, gdy szala zwycięstwa zaczynała się powoli przechylać na korzyść ich przeciwniczek – w końcu im odpowiedziały – najpierw było 4-4, a potem błyskawiczne podwyższenie na 5-4!

Tenisistki z Rosji i Kazachstanu nie dały jednak zakończyć seta i doprowadziły do wyrównania. Poznanianka i jej towarzyszka szybko jednak wróciły na prowadzenie – 6-5.

I set okazał się zwycięski dla Magdy Linette oraz Bernardy Pery! To była niesamowicie zacięta walka!

Drugi set lepiej zaczął się dla pary polsko-amerykańskiej – gem rozpoczynający przypadł w udziale właśnie jej. Anastazja Pawluczenkowa i Elena Rybakina po wytężonej walce doprowadziły jednak do wyrównania.

Po wymianie punkt za p … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSchemat status-quo?
Następny artykułJan Sikora o tym jak osiągnąć sukces w branży architektonicznej