Belinda Bencic już w I rundzie przegrała z Rosjanką Eliną Awanesian 3:6, 6:2, 4:6, co stanowi jedną z największych sensacji na tegorocznym turnieju French Open. Mimo że Szwajcarka opuściła wcześniej turnieje w Rzymie i Madrycie z powodu problemów zdrowotnych, była zdecydowaną faworytką pojedynku z Rosjanką, zajmującą dopiero 134. miejsce w rankingu WTA. Awanesian do turnieju głównego dostała się jako szczęśliwa przegrana, bowiem w kwalifikacjach przegrała w III rundzie.
Zawodniczka z Rosji świetnie zaczęła pojedynek, aż dwukrotnie przełamała rywalkę i prowadziła już 4:0. Szwajcarka odpowiedziała trzema wygranymi gemami z rzędu, ale przegrała pierwszą partię seta 3:6. W drugiej partii Bencic odrobiła straty i wygrała ją zdecydowanie – 6:2, ale w decydującym, trzecim secie Rosjanka po ciężkiej walce zwyciężyła, wygrywając cztery gemy z rzędu. Awanesian w II rundzie Rolanda Garrosa zagra z Francuzką Leolią Jeanjean, która do turnieju dostała się dzięki Dzikiej Karcie, a w pierwszym meczu pokonała Australijkę Kimberly Birrell 6:4, 6:7 (6:8), 6:3.
Artykuł wygenerowany na podstawie informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS