Piesi mają pierwszeństwo i kierowcy powinni jechać na tyle wolno, żeby wyhamować przed zebrą. Taki przepis obowiązuje od 1 czerwca zeszłego roku. Wyjątkiem są tylko przejścia przez tory tramwajowe, gdzie przechodnie muszą ustąpić motorniczym.
Drogi w Warszawie. Wtargnięcie pieszego pod koła samochodów to miejska legenda”
Zmianie, którą już dawno temu wprowadziły kraje Unii Europejskiej, w Polsce towarzyszyły ogromne emocje. Najwięksi przeciwnicy tego rozwiązania wieszczyli, że trup na zebrach będzie się odtąd słał gęsto, bo piesi – ich zdaniem – mieli masowo wchodzić pod koła samochodów. Powstawały też zestawienia danych, których autorzy dowodzili, że wypadków i ofiar jest teraz więcej. Tyle że przy porównaniach brali pod uwagę okresy lockdownów, gdy natężenie ruchu było znacznie niższe niż obecne.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS