Wicemistrzostwo Polski, faza grupowa europejskich pucharów na wyciągnięcie ręki czy skuteczna obrona Pucharu Polski to sukcesy Rakowa Częstochowa w 2022 r. Włókniarz też ma powody do radości, bo wrócił na podium DMP. Jednak kibice obu klubów liczyli na więcej. Wiele za to wskazuje, że przyszły rok dla największych drużyn w mieście może być jeszcze lepszy.
Raków Częstochowa zaczął 2022 rok bardzo mocno, od dwóch kosztownych transferów. Częstochowianie na Deiana Sorescu i Bogdana Racovitana wydali łącznie ponad milion euro. Kilka tygodni później, już po napaści Rosji na Ukrainę, do Częstochowy przyszedł Vladyslav Kochergin. Zimowe transfery pokazały, że Raków ma duże ambicje i jeśli trafi się dobra okazja, to nie będzie żałował na wzmocnienia.
Z początkiem rundy wiosennej Raków szedł jak burza, pokonał m.in. Lecha Poznań i perspektywa zdobycia pierwszego w historii mistrzostwa Polski stała się realna, choć “Kolejorz” czyhał tuż za plecami czerwono-niebieskich.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS