Rzeczywistość zmienia się na naszych oczach. Już za kilka miesięcy w Hollywood rozpocznie się era kobiet. W 2020 roku nastąpi prawdziwy przełom, ponieważ po raz pierwszy w historii filmy, które najprawdopodobniej zarobią najwięcej pieniędzy, zostały powołane do życia przez reżyserki. To jednak nie koniec genderowych przemian. Każdy z tych tytułów ma bowiem jedną lub więcej główną rolę kobiecą.
Filmy 2020 – kobiety podbiją Hollywood
Do tej pory reżyserki raczej kojarzyły się z niszowymi filmami kina autorskiego niż potężnym przemysłem branży filmowej. Na szczęście ten stan rzeczy od kilku lat się zmienia, czego dowodem jest rozpiska blockbusterów na rok 2020. W kinach zadebiutują po dwa filmy Marvel Studios i Warner Bros. oraz jedna produkcja Disneya. Mowa o “Black Widow”, “Birds of Prey”, “Wonder Woman 1984”, “Eternals” i “Mulan”. Każda z tych produkcji została stworzona przez reżyserkę, a w przeważającej większości na pierwszy plan wysunięto postaci kobiece.
Oznacza to, że czasy silnie zmaskulinizowanego kina powoli zaczynają odchodzić do lamusa, co jest zjawiskiem pozytywnym. W końcu miliony widzów na całym świecie będą mogły spojrzeć na kino popularne kobiecym okiem, co szczególnie w przypadku blockbusterów zdarzało się niezwykle rzadko. W przypadku filmów superbohaterskich jest to szczególnie ciesząca zmiana, ponieważ zarówno grana przez Scarlett Johansson Black Widow, jak i wykreowana przez Margot Robbie szalona Harley Quinn zostały wprowadzone do świata kina jako obiekty seksualne. Kobieca perspektywa nada tym bohaterkom zupełnie inny charakter i wreszcie skończy z krzywdzącymi stereotypami i seksistowskim podejściem do żeńskich postaci. Za solowa historię członkini Avengers odpowie Cate Shortland. Film o antybohaterkach DC wyreżyserowała Cathy Yan.
Powróci też jedna z bohaterek, która przetarła szlaki nowemu ujęciu kobiety w kinie superbohaterskim – Wonder Woman. A wraz z Dianą ponownie zobaczymy Gal Gadot oraz kunszt reżyserski Patty Jenkins, która odpowie za sequel.
Nie można zapominać też o jednej z najodważniejszych produkcji Marvela w nadchodzących miesiącach – “Eternals”. W tym filmie stworzonym przez Chloé Zhao postanowiono się skupić nie tylko na postaciach kobiecych, ale również na reprezentacjach rozmaitych mniejszości – ludzi o różnych kolorach skóry oraz osób z niepełnosprawnościami. W filmie nie zabraknie jednak kobiet, których w obsadzie filmu jest bardzo dużo.
“Mulan” już w wersji animowanej stała się ikoną środowisk feministycznych, ale również LGBTQ. W formie aktorskiej ma szansę urealnić adaptację starej azjatyckiej baśni i wzbogacić ją o współczesny kontekst. Główna bohaterka tej produkcji po raz kolejny ma szansę stać się wzorem do naśladowania przez damską część publiczności, stojącym w opozycji do klasycznych Księżniczek Disneya. Reżyserką produkcji jest Niki Caro.
Miejmy nadzieję, że tak duża ilość blockbusterów reżyserowanych przez kobiety, opowiadających historie kobiet i zagranych przez kobiety sprawi, że przyszłe rozdania najbardziej prestiżowych nagród filmowych również zostanie w końcu bardziej sfeminizowane. Do tej pory oscarowe reżyserki można było policzyć na palcach jednej ręki. Czy nadchodzące produkcje otworzą drogę innym twórczyniom? Przekonamy się za kolejne dwanaście miesięcy.
Zobacz też: Seksistowska wersja “Avengers: Endgame”. Ktoś wyciął superbohaterki z ostatniego filmu Marvela
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS