Współzałożyciel legendarnej grupy Pink Floyd – Roger Waters – został uznany za persona non grata w Krakowie. Tak zadecydowali w środę miejscy radni.
28 września, podczas sesji rady miasta, została podjęta rezolucja przygotowana przez radnych klubu Prawo i Sprawiedliwość w sprawie uznania osób wspierających kremlowski reżim jako personae non gratae w Krakowie. W tym gronie znalazł się Roger Waters, brytyjski muzyk, który miał wystąpić w kwietniu przyszłego roku w Tauron Arenie.
– Naszą intencją, składając ten projekt uchwały jako rezolucji, było rozwiązanie problemu, przed którym stanął Kraków. Mieszkańcy są zaangażowani w pomoc Ukrainie, a Kraków jest miastem partnerskim dla Lwowa i Kijowa. Sytuacja, która nadchodziła, czyli organizacja koncertów pana Rogera Watersa w Tauron Arenie – miejskiej instytucji, otworzyła pewną trudność wizerunkową na przyszłość dla miasta i należało ją jakoś rozwiązać – powiedział Włodzimierz Pietrus.
Przewodniczący klubu PiS dodał, iż choć decyzja o przyjęciu rezolucji nie ma skutków prawnych, pozwala „wyjść miastu z twarzą”.
Negatywną opinię wydał z kolei prezydent Krakowa. W uzasadnieniu Jacek Majchrowski napisał, że należy odróżnić wyrażane bezpośrednio poparcie dla agresora od prawa do wolności wypowiedzi i prezentowania poglądów oraz idei, nawet gdy są one kontrowersyjne. Zaznaczył, iż postawy moralne artystów w pierwszej kolejności powinny być oceniane przez odbiorców ich twórczości, a nie polityków.
„Nie” dla osób wspierających Putina
Podczas dyskusji dotyczącej rezolucji radny Michał Drewnicki (PiS) podkreślił, że Roger Waters w swoich wypowiedziach dał świadectwo działalności politycznej, a nie artystycznej. Ze względu na jego poglądy i wpisanie się w ramach wojny informacyjnej w narrację Kremla, nie ma dla niego miejsca w Krakowie.
– Nie wyobrażam sobie, by gościć czy przyjmować z honorami osoby, które popierają i wspierają Putina oraz powielają propagandę rosyjską – wyznał Drewnicki.
Łukasz Wantuch z klubu prezydenckiego Przyjazny Kraków dodał, iż rezolucja jest wyraźnym przykładem, że mieszkańcy Krakowa nie popierają osób, które wzywają do kapitulacji Ukrainy.
– To jest nasza wola. Wola pokazania tego, kim jesteśmy i kogo popieramy w tym konflikcie – podsumował.
Podobnego zdania był Adam Kalita (PiS). Radny zaznaczył, iż agresorem w wojnie jest Rosja, a nie Ukraina, dlatego też miasto Kraków nie powinno przyjmować tych, którzy twierdzą inaczej.
Roger Waters nie zagra w Krakowie
Przypomnijmy, że koncert lidera legendarnej grupy Pink Floyd został odwołany. W sobotę, 24 września, Łukasz Pytko z Działu Marketingu i Sprzedaży w Tauron Arenie Kraków potwierdził, iż manager Rogera Watersa postanowił zrezygnować z koncertu bez podawania przyczyny.
W środę radni Krakowa zadecydowali jednogłośnie, iż współzałożyciel grupy Pink Floyd, jak i każda osoba wspierająca kremlowski reżim, będzie traktowana jako persona non grata w Krakowie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS