“Zabił go prąd” – taki napis wisi na drzwiach małego sklepu osiedlowego w Częstochowie (woj. świętokrzyskie). Właściciel nie są w stanie udźwignąć skutków inflacji, więc po 33 latach kończą działalność. – Ostatni rachunek za energię był tym przysłowiowym gwoździem do trumny – powiedziała na antenie TVN24 współwłaścicielka sklepu Jolanta Rutkowska.
Niewielki wielobranżowy sklepik Jork przy ul. Wieluńskiej w Częstochowie kończy działalność. Powodem jest drożyzna. Ceny towarów poszły w górę, klienci liczą każdy grosz i mniej kupują. W górę poszły rachunki i to na tyle, że dalsza działalność właścicielom “Jorka” po prostu przestała się opłacać. Postanowili ją zakończyć, a klientów poinformowali o tym za pomocą wymownej, symbolicznej klepsydry, która zawisła przed sklepem.
“Ku pamięci, sklep monopolowo-spożywczy Jork istniał od 1990 do 2023 roku. Zabił go prąd o czym powiadamiają pogrążeni w głębokim smutku i żalu właściciele i wierni klienci. Ostatnie pożegnanie nastąpi dnia 31 stycznia o godzinie 17. Dziękujemy wszystkim klientom za lojalność” – napisali na symbolicznej klepsydrze właściciele sklepu.
“Ostatni rachunek przysłowiowym gwoździem do trumny”
– Przeżywaliśmy różne okresy, radziliśmy sobie z różnymi przeciwnościami losu. Teraz ceny poszły w górę, koszyk zakupowy klientów się zmniejszył i spadły utargi. Wzrost kosztów jest niewspółmierny do naszego zarobku. Przyszła podwyżka śmieci, wzrost opłaty za ZUS za pracownika, bo ja jestem u męża jako pracownik, w tej chwili czeka mnie zasiłek. Ostatni rachunek za energię był tym przysłowiowym gwoździem do trumny – powiedziała na antenie TVN24 współwłaścicielka sklepu Jolanta Rutkowska.
Obecnie w “Jorku” trwa wyprzedaż. Sklep będzie działać do 31 stycznia, oficjalne zamknięcie z udziałem właścicieli i stałych klientów zostało zaplanowane na godzinę 17.
TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS