“Rodzice mają kasę, a dzieci mają kasę, by kupować narkotyki”. Dlaczego dzieci z Miasteczka Wilanów są rozpuszczone?

Paweł Czarnecki, radny dzielnicy z Miasteczka Wilanów i ojciec uczennicy podstawówki: – Jako rodzic patrzę na to, co tam się dzieje, z niepokojem. Wydaje mi się, że młodzież wilanowska jest tak rozpuszczona, bo rodzice nie zawsze mają czas i kontrolę nad tym, co dzieci wyprawiają.

Wszystkie grzechy dzieci z Miasteczka Wilanów

To także częsty argument osób komentujących nasz niedawny tekst na temat młodzieży zbierającej się wieczorami pod Royal Wilanów. Opisaliśmy głośne i agresywne zachowania grupy nastolatków.

Zgłoś naruszenie/Błąd