Czyli: Kto się boi referendum? Część 1
Ministerstwo Cyfryzacji, na swojej stronie internetowej https://www.gov.pl/web/cyfryzacja/rodo-nie-zmienia-zasad-zwiazanych-z-listami-wyborczymi?fbclid=IwAR1b40ulCo6VaAcAizPgp5DJssM_xnU0b40lA3LoQrq4RDb6rC7RBZ5RoDY informuje że:
„RODO w żadnym zakresie nie zmienia zasad związanych ze zbieraniem list poparcia w trakcie kampanii wyborczych. Identyczne zasady obowiązywały w tym zakresie przed 25 maja br. a więc przed datą rozpoczęcia obowiązywania RODO.
Zapewnienie poszanowania prywatności osób wpisujących się na listy poparcia nie wiąże się z żadnymi dodatkowymi obowiązkami ani kosztami czy reorganizacją samych działań podejmowanych w tym zakresie. Wystarczy, by lista poparcia znajdowała się pod nadzorem osoby zbierającej podpisy (co i tak zawsze się dzieje). Należy też wskazać, że nawet gdyby osoba składająca podpis zobaczyła dane innych osób podpisanych na liście, RODO nie ma do niego zastosowania.
Rozporządzenie nie ma bowiem zastosowania do przetwarzania danych przez osobę w ramach jej działań czysto osobistych lub domowych, czyli bez związku z działalnością gospodarczą (zgodnie z art. 2 ust. 2 lit. c). Pozyskanie przez osobę wpisującą się na listę poparcia danych innych popierających jest czynnością osobistą.”
Inaczej piszą osoby z mediów finansowanych reklamami burmistrza. Straszą mieszkańców nieprawdziwymi informacjami, Usuwają nasze sprostowania i komentarze. Dzisiaj na stronie telewizja KTK pod tekstem: „Trwa zbieranie podpisów pod referendum w sprawie odwołania burmistrza Kętrzyna” usunięto komentarze:
„Jako inżynier twierdzę, że za śmieci powinniśmy płacić 14,80 zł od mieszkańca a nie tak, jak zrobił Niedziółka 28,20 zł. Przepłaca pani 13,40 zł miesięcznie, 160 zł rocznie, około 600 zł do końca kadencji Niedziółki. Proszę się zastanowić czy warto przepłacać?”
Usunięto też komentarz pod wpisem, który wyraźnie nawołuje do nienawiści:
„Przeciwko osobie, która mnie zniesławiła i pomówiła, skieruję wniosek do prokuratury na postawie art. 212 kk.”
Jak nas poinformowano osobą odpowiedzialną za Telewizję KTK jest prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Arkadiusz Książek. Tak, to ta samo osoba, której burmistrz Niedziółka uchwałą „wycofał” sprawę z sądu o spowodowanie strat w KTBS. Rada miejska nie była informowana o tym niekorzystnym dla budżetu postępowaniu burmistrza.
Sprawą, którą skierował do sądu poprzedni burmistrz, zajmuje się teraz prokurator. Pisaliśmy o tym kilku w artykułach, wymienionych w tekście: Kiedy prokurator postawi zarzuty?
źródło zdjęcia: Urząd Miasta Tychy
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS