A A+ A++

Maciej Sandecki: W 1989 r. przed historycznymi wyborami 4 czerwca została pani komisarzem wyborczym Komitetu Obywatelskiego “Solidarności” na województwo gdańskie. Stało się to w przedziwnych dla Pani okolicznościach…

Małgorzata Gładysz: – Tak. Wiedziałam, że kierownictwo “Solidarności” chce mnie zaangażować w te wybory, ale nie wiedziałam, że aż tak. Przyszłam na spotkanie komisji zakładowych „Solidarności”  w salce na górce w kościele świętej Brygidy, które prowadził Bogdan Borusewicz i w pewnym momencie słyszę słowa „powołujemy działacza naszych struktur podziemnych Małgorzatę Gładysz na komisarza wyborczego »Solidarności« do prowadzenia kampanii wyborczej”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWyniki NBA: 34 punkty Curry’ego nie wystarczyły! Historyczny powrót Celtics, którzy wygrywają pierwszy mecz Finałów NBA!
Następny artykułBaby bazarek