17 maja 2023 roku w Alpach zginął, porwany przez śnieżną lawinę, Kacper Tekieli. Justyna Kowalczyk-Tekieli wspomina męża.
17 maja 2023 r., w środę, Kacper Tekieli zginął w Alpach po zejściu lawiny. Do Szwajcarii pojechał z rodziną – żoną Justyną Kowalczyk-Tekieli i półtorarocznym synem Hugonem. Kacper w ostatnich godzinach życia wspinał się na szczyt Jungfrau (4158 m n.p.m.).
Kacper Tekieli porwany przez lawinę w Alpach
Ciało Kacpra znaleziono w Alpach w czwartek rano, 18 kwietnia. Andrzej Marcisz, wieloletni przyjaciel Kacpra Tekielego, jako jeden z pierwszych w Polsce dowiedział się o tragedii: – Informację przekazał mi szkocki wspinacz Sandy Allan, bo wie, że przyjaźniliśmy się z Kacprem. Podałem ją do wiadomości w mediach społecznościowych. Bardzo mi go brakuje. Wspólnie wspinaliśmy się w Tatrach. Poznałem go na głównej grani Tatr, którą planował samotnie pokonać. Nie chciał ode mnie ani kawałka czekolady, ani łyka wody, choć podczas długiej wędrówki mogło mu zabraknąć picia. Mówił, że w górach chce być samowystarczalny. Bardzo mi tym zaimponował.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS