A A+ A++

– Może nie jest tak tajemniczy i wyludniony jak Beskid Niski, ale również kryje w sobie wiele tajemnic – mówił, zapraszając w Beskid Wyspowy Robert Makłowicz. W kolejnym odcinku swojego programu zaprosił widzów m.in. do Pogorzan w gminie Jodłownik.

Robert Makłowicz był gościem gospodarstwa agroturystycznego rodziny Lorków w miejscowości Pogorzany w gminie Jodłownik. 

– Pogorzany koło Szczyrzyca – to powiat limanowski, ale bardzo blisko granicy z powiatem myślenickim. To właśnie w tym miejscu swoją działalność prowadzą państwo Lorkowie. I to działalność nie byle jaką: otóż mają tutaj gospodarstwo agroturystyczne o nazwie „Koziarnia”; sami produkują mnóstwo rzeczy. Akurat jesteśmy koło stawów, w których pływają na przykład lipienie. Ale działa tutaj rodzaj restauracji, zamkniętej teraz – nie z powodów panedmicznych, tylko sezonowych, gdyż to restauracja „Ogień” w której nad otwartym ogniem gotuje się albo produkty tego gospodarstwa, albo też z Beskidu Wyspowego – opowiadał widzom. 

Lorkowie gospodarstwo prowadzą już od 16 lat. Produkują własne wina, cydry, sery, wędliny, chleby i ryby. „Ogień” prowadzą już od czterech sezonów, a w tym czasie zainspirowali swoją ideą kilku znanych polskich szefów kuchni, którzy wprowadzili takie rozwiązanie w swoich lokalach. – Nie możemy się doczekać otwarcia. Poganiają nas zresztą wszyscy znajomi – przyznali przed kamerą, pytani o plany po zniesieniu pandemicznych obostrzeń. 

W dalszej części najnowszego odcinka Robert Makłowicz odwiedza także Jakuba Kutrzebę, myślenickiego winiarza, a na koniec gotuje grochówkę według tradycyjnego przepisu.

[embedded content]

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZrozumieć filozofa, czyli tęgie łby nieco przystępniej
Następny artykułPolicja Opole: Wyjaśniamy przyczynę tragicznego wypadku