A A+ A++

Były reprezentant Polski, Ludovic Obraniak, w czasie gali Złotej Piłki wystąpił w roli eksperta “L`Equipe”, co przyniosło mu jeden dosyć krępujący moment, kiedy gościem studia przygotowanego przez francuski magazyn był Sadio Mane. – Chwilę potem uratował mnie Robert Lewandowski – przyznał w rozmowie z portalem Sportowe Fakty.

“L`Equipe” w czasie gali prowadziło studio, goszcząc poszczególnych piłkarzy nominowanych do prestiżowej nagrody. Jednym z nich był Sadio Mane, którego z Obraniakiem łączy to, że obaj w przeszłości występowali w FC Metz. Rzecz w tym, że grali tam w innych sezonach i w jednej szatni nigdy się nie spotkali, czego chyba do końca nie sprawdził prowadzący rozmowę, który zapytał Senegalczyka czy cieszy się, że znów ma okazję spotkać Obraniaka. – Kogo? Kto to jest? – odpowiedział nieco zmieszany zawodnik Liverpoolu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułA Plague Tale: Requiem – recenzja. Boisz się szczurów?
Następny artykułWażna wiadomość dla rolników. Chodzi o setki milionów złotych