A A+ A++

“Badania kliniczne i obrazowe wykazały uszkodzenie więzadła pobocznego prawego kolana. Krótki czas pozostający do kolejnego meczu kadry wyklucza udział kapitana reprezentacji w tym spotkaniu. Wiązałoby się to ze zbyt dużym ryzykiem pogłębienia urazu. Taka decyzja jest jedyną słuszną, mając na uwadze zbliżający się turniej EURO 2020” – poinformował Polski Związek Piłki Nożnej.

“Leczenie tego typu kontuzji z reguły trwa od 5 do 10 dni. W związku z tym Robert Lewandowski wróci do klubu, gdzie będzie przechodził dalszą rehabilitację” – dodano.

ZOBACZ: Lewandowski, Milik i Piątek zagrają z Anglią. “Podziękowania dla Kancelarii Premiera”

Robert Lewandowski był bohaterem niedzielnego meczu z Andorą (3:0) w Warszawie. Kapitan reprezentacji Polski zdobył w tym spotkaniu dwa gole, ale został zmieniony w 63. minucie. Po zejściu z boiska “Lewy” skarżył się na ból w kolanie.

– Okład z lodu był odpowiedzią na ból. Myślę, że jutro rano będzie już wszystko w porządku, a jeśli nie, to oczywiście Robert przejdzie badania – mówił na konferencji prasowej po meczu selekcjoner reprezentacji Paulo Sousa.

Niefortunny uraz

– Dosłownie pół minuty przed zaplanowaną zmianą Robert doznał urazu kolana. Przeciwnik upadając na ziemię tak forsownie skoślawił mu kolano i wczoraj widzieliśmy już że doszło do lekkiego urazu. W dzisiejszym badaniu dodatkowym potwierdziliśmy, że jest to naciągnięcie więzadła pobocznego kolana, nie jest to uraz groźny, nie jest to uraz który daje ryzyko, że będzie trzeba długo go leczyć. Natomiast jest to uraz, który daje ryzyko wyraźnego pogłębienia się, w pierwszych paru dobach – przekazał Jacek Jaroszewski, lekarz reprezentacji Polski w piłce w nożnej.

WIDEO: Lewandowski nie zagra z Anglią 

 

 

Lewandowski wróci do Monachium

– Nikt nie będzie ryzykował zdrowia piłkarza. Wiemy jak długi jest sezon, mecze rozgrywane są co trzy dni, a my mamy w perspektywie mistrzostwa Europy. Robert jest świadomym zawodnikiem, zna swoje ciało i wie, co jest dla niego najlepsze. Decyzja jest taka, że Robert jutro wróci do Monachium i tam będzie kontynuował leczenie – powiedział w rozmowie z Polsat Sport rzecznik prasowy PZPN i reprezentacji Polski Jakub Kwiatkowski. 

Jak dodał kontuzja bolesna, a Lewandowski kuleje na prawą nogę. Jego występ w sobotnim meczu Bundesligi przeciwko drużynie z Lipska nie jest pewny. – Nie ma takiej pewności, że w pięć dni ten uraz da się zaleczyć. Pewnie bezpieczniej byłoby, aby Robert zagrał dopiero w przyszłym tygodniu, w meczu Ligi Mistrzów – podsumował Kwiatkowki. 

“Drużyna da radę”

Po informacji o kontuzji “Lewego” część kibiców zaczęła mieć pretensje do selekcjonera. Według nich kapitan reprezentacji mógł odpocząć w meczu z półamatorami z Andory. Odniósł się do tego Zbigniew Boniek, który na twitterze zwrócił się do “znawców futbolu”.

“Gdyby Robert Lewandowski nie grał z drużynami z 5/6 koszyka, to żadnego rekordu bramkowego by nie pobił” – napisał prezes PZPN. “Piłkarz w formie chce i ma prawo zagrać. Kontuzje można złapać na treningu, meczu, wysiadając z windy” – przypomniał. 

“Bez Robert też trzeba grać i drużyna da radę” – dodał. 

dk//Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł210 813 830,10 PLN zebrała WOŚP podczas 29. Finału!
Następny artykułPublicystka “The New Yorkera” reaguje na zarzuty: “Zdaję sobie sprawę z kontrowersji”. Po czym ponownie szkaluje Polskę