Robert Janowski ocenił zachowanie Kuby Badacha. Swoje dołożyła także jego żona

W 15. sezonie “The Voice of Poland” doszło do niemałych zmian na fotelach trenerskich. Posady stracili Justyna Steczkowska i Marek Piekarczyk. Widzowie za to doczekali się powrotu do programu Michała Szpaka, który już kiedyś zajmował się szkoleniem uczestników. Obok Szpaka w nowej edycji show widzowie mogą zobaczyć męża Aleksandry Kwaśniewskiej  – Kubę Badacha. Artysta zadebiutował już w tej roli.

Skład jurorski “The Voice of Poland” uzupełniają Lanberry oraz Tomson i Baron.

Chyba mało kto spodziewał się, że angaż do roli trenera w “The Voice of Poland” Kuby Badacha okaże się tak trafioną decyzją. Muzyk nie siedzi cicho, a wręcz przeciwnie. Od początku jest aktywny i co chwilę sprzecza się z Michałem Szpakiem. To oczywiście nakręca widzów, którzy tylko czekają, aż między panami znów zacznie iskrzyć.

“Szpak umie zrobić show. Ściąga na siebie całą uwagę, co nie do końca zawsze podoba się Kubie Badachowi, który jest jego przeciwieństwem. Kuba w swoich wypowiedziach zachowuje się trochę jak zrzędzący nauczyciel. Mówi bardzo profesjonalnie i rzeczowo, dlatego widać, że czasem Michał w programie go drażni i szokuje, gdy po prostu tamten, mówiąc delikatnie, ‘odpływa'” – twierdził niedawno informator Plotka.

W rozmowie z portalem JastrząbPost.pl Monika Janowska zachwycała się tym, jak wygląda obecny sezon “The Voice of Poland”. Zdradziła, że zna produkcję “od kulis” i docenia zaangażowanie wszystkich osób pracujących na planie. 

“Uważam, że jury jest świetne. Ja też wiem, jak to wygląda od kulis. Te różnice, te smaczki, to tylko dodają. Wszyscy są fantastyczni, kompetentni” – powiedziała Monika Janowska. 

Na początku przyszłego roku Robert Janowski zadebiutuje na fotelu jurorskim w programie “The Voice Senior”. Fani są bardzo ciekawi, jak sprawdzi się w tej roli. Muzyk już teraz może jednak przyglądać się kolegom z “The Voice of Poland” i patrzeć na to jak wypada zachowywać się na wizji, a jak nie.  

Janowski został zapytany o to, jak ocenia debiutującego w tym sezonie w roli trenera Kubę Badacha. Okazuje się, że muzyk bardzo docenia kolegę z branży oraz jego doświadczenie sceniczne 

“Myślę, że to jest miejsce dla niego. On dużo wie. Całe życie jest na scenie. Jest wykształcony w Akademii Muzycznej w Katowicach. To jest miejsce dla niego. (…) Fajnie się go słucha, niczego nie udaje. To jest bardzo naturalne” – ocenił Robert, po czym pozdrowił Kubę. 

Mąż Aleksandry Kwaśniewskiej z impetem wbił się w skład trenerski “The Voice of Poland”. Wcale nie wyglądał na debiutanta, a wręcz przeciwnie. Szybko pokazał, że nie ma zamiaru być zbyt potulny wobec innych jurorów.

Zobacz też:

Wyszło na jaw ws. “The Voice of Poland”. “Winni” Badach i Szpak

Nie do wiary, jak potraktował Kubę Badacha. I tym razem nie chodzi o Szpaka

Janowski wprowadził kolejne zmiany w “Jaka to melodia”. Za Brzozowskiego by do tego nie doszło