RIO karci prezydenta Bydgoszczy. Za pół miliona dodatków dla swoich zastępców

Wystąpienie pokontrolne RIO pochodzi z 22 marca. Dokument liczy 15 stron. Wśród nieprawidłowości spisanych w wystąpieniu, w zakresie wydatków budżetowych, znalazły się także wydatki na dodatki specjalne dla pięciu zastępców prezydenta i skarbnika miasta – z lat 2018-2019.

Przypomnijmy: w 2018 roku rząd Mateusza Morawieckiego wydał rozporządzenie w sprawie obniżenia wynagrodzenia wójtom, burmistrzom i prezydentom miast oraz ich zastępcom o 20 proc. Wcześniej obniżono także wypłaty dla posłów i senatorów: “To odpowiedź na powszechne oczekiwania społeczne” – argumentował wówczas premier.

Taka była oficjalna wersja. Kilka miesięcy wcześniej, ówczesny poseł, dziś senator Koalicji Obywatelskiej, Krzysztof Brejza, wykrył jednak aferę z ogromnymi nagrodami dla członków rządu, ministrów i wiceministrów oraz wojewodów.

Oni zostali zmuszeni do ich oddania, ale potem rykoszetem dostało się samorządowcom, którym zmniejszono pensje. Z tym właśnie związany jest zarzut wysunięty przez RIO. Chodzi o lata 2018-2019 i dodatki specjalne przyznawane z tytułu “okresowego zwiększenia obowiązków służbowych i przydzielenia dodatkowych zadań”. Decyzję wobec swych zastępców podejmuje prezydent Bydgoszczy. RIO podkreśla, że musi on wskazać zakres owych zwiększonych lub dodatkowych obowiązków.

Jakie były w tym przypadku nieprawidłowości? RIO twierdzi, że “Prezydent Miasta Bydgoszczy w pismach przyznających dodatki specjalne zamieścił jedynie zapis “z tytułu okresowego zwiększenia zakresu obowiązków służbowych”. Nie sprecyzował, jakie to były dodatkowe obowiązki i zadania.

Chodzi w sumie o kwotę ponad 480 tys. zł – z lat 2018-2019. Począwszy od stycznia 2020 są te dodatkowe zadania już wyszczególnione.

Kontrolerzy RIO sprawdzili, czy w ratuszu spadły rzeczywiście wynagrodzenia po rządowym rozporządzeniu z marca 2018 – chodziło konkretnie o zastępców prezydenta. RIO podało, że choć obniżono płace zasadnicze (z 5600 do 4500 zł brutto), łączne wynagrodzenie zastępców nie były niższe, a nawet podskoczyły średnio o 270 zł – stało się tak dzięki przyznawanym dodatkom specjalnym.

Zdaniem RIO to nieprawidłowość. Kontrolerzy piszą: “Dodatek specjalny nie może być traktowany jako instrument pozwalający uniknąć ograniczenia wysokości wynagrodzeń pracowników samorządowych wprowadzonych przez przepisy Rady Ministrów”.

RIO podkreśla także, że prezydent wypłacił zbyt wysokie nagrody jubileuszowe ponad stu urzędnikom – powód ten sam, co w przypadku wypłat dla zastępców prezydenta. Nagrody były wypłacone zgodnie z regulaminem ratusza, ale wyższe niż zapisał w rozporządzeniu rząd.

RIO w podsumowaniu swego wystąpienia pokontrolnego prosi prezydenta Bruskiego o wyeliminowanie spisanych błędów i nieprawidłowości.