Szwedzki Riksbank zdecydował się dzisiaj rano na kolejną w tym roku obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. do 3,50 proc., co było zgodne z oczekiwaniami. Rynek widzi w tym roku jeszcze dwie obniżki – na posiedzeniach w listopadzie i grudniu (łącznie o 50 punktów baz.). Dzisiejszy ruch nie doprowadził do osłabienia się korony – USDSEK wypada stabilnie. Nad ranem poznaliśmy też informacje z Ludowego Banku Chin – parametry polityki monetarnej nie zostały zmienione (co nie było zaskoczeniem), a także RBA.
Na szerokim rynku dolar pozostaje słaby, chociaż dynamika ruchu we wtorek wyhamowała. Widać, że rynki potrzebują nowych argumentów. Na Wall Street mamy podtrzymanie zwyżki indeksów w oczekiwaniu na informacje z FED w końcu tygodnia (wystąpienie Powella podczas Jackson Hole). Argumentem podtrzymującym sentyment są też doniesienia, jakoby Biały Dom miał wywrzeć nacisk na izraelskiego premiera Netanjahu, aby ten zgodził się na wynegocjowaną wersję porozumienia dotyczącego rozejmu w Strefie Gazy. Rynki widzą tym samym, że ryzyko geopolityczne, które jeszcze dwa tygodnie temu było dość wyraźne, może się nie zmaterializować. Niemniej ostatecznego domknięcia tego tematu jeszcze nie ma.
Wczoraj rynek dostał słabsze dane Conference Board z USA odnośnie wskaźników wyprzedzających w gospodarce (LEI), które w lipcu spadły aż o 0,6 proc. m/m. Nie potraktowano tego jako sygnał podbijający bardziej recesję, niż soft-landing, co pokazuje tylko, że inwestorzy nieco wybiórczo podchodzą do pewnych danych. Dzisiaj w kalendarzu uwagę zwrócą dane o inflacji CPI w Kanadzie (godz. 14:30), oraz wieczorne wystąpienia członków FED (Bostic, Barr).
EURUSD – wybijemy 1,11?
Dzisiejsze dane o inflacji w strefie euro za lipiec były zgodne z wcześniejszymi szacunkami (HICP 2,6 proc. r/r i bazowa HICP 2,9 proc. r/r). Wczoraj Olli Rehn z ECB dał do zrozumienia, że perspektywy dla wzrostu gospodarczego w strefie euro są słabe i jest to mocny argument za cięciem stóp we wrześniu. Rynek wycenia taki ruch o 25 punktów baz. w dniu 12 września na 92 proc. Do końca roku stopy mają łącznie spaść o 65 punktów baz.
Tyle, że EBC w zestawieniu z FED nie wypada aż tak “gołębio”. I to jest argument za ostatnimi zwyżkami EURUSD i ich możliwą kontynuacją. Technicznie zbliżamy się do 1,11, ale mocny opór to rejon 1,1140 z końca grudnia ub.r.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS